Którędy do domu wchodzi się św.Mikołaj? Czyżby wreszcie ktoś rozwikłał Tajemnicę?
Im bliżej
Świąt, tym mniejsze dzieci coraz częściej zastanawiają się nad technicznym
aspektem przyjścia św.Mikołaja. Czy na pewno trafi do naszego domu, czy wejdzie
przez drzwi, czy przez komin, a może jednak przez okno? No i co z reniferami i
saniami? Jeśli nie spadnie śnieg, sprawa staje się beznadziejna…
Choć
polski tytuł książki M.Barnetta „Tajemnica świętego Mikołaja” daje szerokie
pole do interpretacji, z angielskiego tytułu książki „How does Santa go down
the chimney?” wiemy już, że chodzi właśnie o technikalia. Przez całą tą niedużą
książkę Autor zastanawia się, czy św.Mikołaj jest w stanie przecisnąć się przez
mały komin, czy nie brudzi sobie ubrania, a może jednak wchodzi przez drzwi?
Tylko czemu nie warczą na niego domowi pupile..?
Jak to
często bywa w książkach o św.Mikołaju, zakończenie pozostawia pewien niedosyt. Fani
książek duetu Barnett+Klassen wiedzą jednak, że rzadko dostajemy tu wyraźne
puenty, więc i tym razem jest podobnie. Zdaje się, że finalnie Autor już nawet trochę
kpi z czytelnika (noktowizory!) Bo tak właściwie techniczne rozważania
nad umiejętnościami św. Mikołaja można ciągnąć w nieskończoność, ale nie
zaprowadzą nas one do Tajemnicy.
Osobiście
moja ulubiona książka o św. Mikołaju to wciąż „Święty Mikołaj” czyli historia
prawdziwa, jednak książka Barnetta i Klassena również ma w sobie sporo uroku.
O innych książkach Klassena pisałam TU, TU i TU
Tajemnica
świętego Mikołaja
M.Barnett,
J.Klassen
Dwie
Siostry 2023
Wiek: 2+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz