Leo Lionni - opowieści o kolorach ("Mały żółty i mały niebieski", "Własny kolor")

Okazuje się, że nie trzeba mieć dużych umiejętności artystycznych żeby stworzyć ilustrowaną książkę, trzeba natomiast mieć dobry pomysł. Przykładem są książki autora "Naciśnij mnie", jak i np. książka "Mały żółty i mały niebieski" stworzona przez Leo Lionni. Za pomocą niewielkich środków, bo kilku wydartych kolorowych kółek, Lionni opowiada historię o przyjaźni, zabawie, szukaniu rodziców. Każde dziecko z łatwością utożsami się z niebieskim lub żółtym kółkiem i przygodami (emocjami) jakie ono przeżywa - świat wyobraźni jest wszak na wyciągnięcie ręki!

 

Lionni jest autorem także bardziej "skomplikowanych" ilustracyjnie książek, jak wspominany juz na blogu "Swimmy" czy "Własny kolor". Ta ostatnia to opowieść o kameleonie, który ciągle zmieniał kolor i pewnego dnia poczuł się tą zmiennością bardzo zmęczony. Na szczęście spotkał innego kameleona...

Tytuł: Mały żółty i mały niebieski

Autor: Leo Lionni

Wydawnictwo: Babaryba 2015

Wiek: 2+

Tytuł: Własny kolor

Autor: Leo Lionni

Wydawnictwo: Tatarak 2015

Wiek: 1+

Historie dobrze opowiedziane ("Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek..")

Widok pojedynczej skarpetki budzi pewien niepokój. Gdzie jest jej siostra? A jeśli nie ma skarpetki do pary, co zrobić z tą pojedynczą? Czy powinna czekać, aż siostra się znajdzie (czy na pewno się znajdzie?) A może teraz będzie pełnić inną funkcję (tylko jaką..?)

Justyna Bednarek postanowiła odpowiedzieć na te liczne znaki zapytania i w bardzo wciągający sposób opowiedziała losy 10 pojedynczych skarpetek. Ich historie okazały się dość niezwykłe – jedna została gwiazdą serialu, inna znanym politykiem, a jeszcze inna marynarzem. Z całością świetnie współgrają zabawne ilustracje Daniela de Latour.

 

Również i druga część „Skarpetek” dzieciom się podoba. Opowiadania znów całkiem fantastyczne – jedna skarpetka zostaje serowarem, inna menedżerem zespołu rockowego, a kolejna bierze udział w akcji ratowniczej straży pożarnej. Historie o skarpetkach podobają się z różnych powodów; są całkiem nierealne (czy ktoś widział skarpetkę pędzącą po chodniku..?), ale często osadzone w prawdopodobnych „dorosłych” realiach, każda zaś historia (z dużą ilością ilustracji) jest dość krótka (już 5-latki słuchają chętnie). Co jakiś czas Bednarek przemyca też różne prawdy dla dorosłego czytelnika („jak się znajdzie jedną rzecz, którą się lubi najbardziej na świecie, to i inne sprawiają znacznie większą przyjemność”..)  

Kontynuację przygód niektórych bohaterów można znaleźć w kolejnej skarpetkowej książce Bednarek - "Banda Czarnej Frotte".





Pojedyncza skarpetka została też bohaterką bardzo u nas w domu lubianych kursów językowych dla dzieci - "Deutsch mit Socke" (j.niemiecki) i David and Red in England (j.angielski). Poszczególne lekcje można znaleźć np. na platformie Planet Schule https://www.planet-schule.de/sf/spezial/grundschule/sprachen.php

Tytuł: Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)

Autor: Justyna Bednarek, il.Daniel de Latour

Wydawnictwo: Poradnia K 2015

Wiek: 4+

R.Malo, J.Mateos, M.Pourchet "Mama bohatera"

Opowieść dla mam z dystansem

Mimo, że bycie matką jest tak wymagające, niektóre panie do matkowania się bardzo przyzwyczajają i niechętnie myślą o tym, że ich 30-letni już syn być może już jakoś sobie da radę w życiu. O tym, że mama na wyciągnięcie ręki to skarb, opowiada książka R.Malo "Mama bohatera". 

W pewnym królestwie najlepszy szermierz króla ma się zmierzyć z Czarnym Kawalerem. Matka rycerza nalega jednak, aby udać się wraz z nim na tą niebezpieczną wyprawę i jak się później okazuje, jej naleganie było w pełni uzasadnione (czyż mamusia nie ma zawsze racji..?;)

 "Mama bohatera" to zabawna opowieść o dzielnym bohaterze i jego relacji z mamą, a wszystko ciekawie zilustrowane przez Marjorie Pourchet (zwraca uwagę np. suknia mamy wyszyta w hiszpańskie, czarne kwiaty i ciekawie rozłożone akcenty kolorystyczne z czerwienią w roli głównej). Książki Pourchet to też świetny przykład na to, że sposób ilustrowania baśni wciąż nie został wyczerpany i da się stworzyć swój oryginalny, ale wciąż baśniowy styl. W Hiszpanii jakiś czas temu ukazało sie wydanie baśni z ilustracjami Porchet, może nasi wydawcy kiedyś się skuszą na wydanie tej pozycji.

 

 

Tytuł: Mama bohatera

Autor: Roberto Malo, Javier Mateos, il. Marjorie Pourchet

Wydawnictwo: Tako 2012

Wiek: 4+

Florian ogrodnik i róża smutku

Mamy wiosnę, okres gorących prac ogrodniczych, więc dziś coś dla ogrodników i nie tylko.

"Florian ogrodnik" to opowieść o misiu Florianie, który żyje sobie spokojnie w misiowym miasteczku i hoduje najpiękniejsze róże w okolicy. Pewnego dnia odwiedza go królowa i zamawia u niego niespotykaną w przyrodzie różę w kolorze czarnym. Florian próbuje różnych sposobów, żeby ją wyhodować, wypytuje o nią także napotkanych przyjaciół; tylko wiecznie smutny i przygaszony miś Włóczęga wspomina, że już kiedyś taką czarną różę widział.. Florian w końcu znajduje tajemny przepis dziadka na wyhodowanie czarnej róży z adnotacją, że lepiej takiej róży nie hodować w ogóle.

"Florian ogrodnik" to kolejna na blogu już książka litewskiego autora Kęstutisa Kasparaviciusa (jest to autor również "MarchwiuszaWielkiego"). Tak jak i poprzednia pozycja, "Florian" skłania do refleksji nad naturą świata – tym razem okazuje się, że nie wszystkiego warto próbować, bo cena niektórych eksperymentów jest zbyt wysoka. Szczęśliwie miś Florian odkrywa to na czas.

 

Tytuł: Florian ogrodnik

Autor: Kęstutis Kasparavicius

Wydawnictwo: Martel 2010

Wiek: 5+

Morskie opowieści ("Swimmy", "Morze. Zadaniariusz")

Dziś dwie książki o morzu, jedna dla mniejszych, druga dla starszych.

Najpierw "Swimmy" Leo Lionni. Jak to jest być małą rybką w wielkim oceanie? No więc - niełatwo, ale malutki Swimmy sobie radzi, potrafi przy tym odkrywać świat i nie dać się zjeść wielkim rybom. Krótka, ciekawa historia, na ilustracjach Lionni dużo morskich fal;)

 

 

Druga książka to "Morze" Ricardo Henriquesa i Andre Letrii. Jest to rodzaj leksykonu o życiu na morzu, raczej z marynarskiego punktu widzenia niż np. biologicznego, choć gdzieniegdzie opisy ryb również się zdarzają. W książce można znaleźć, opisane czasem dość żartobliwie, takie ciekawostki jak: co to jest róża wiatrów, skąd się wziął piasek, czy też kim był Henryk Żeglarz. Autorzy książki są Portugalczykami, więc nie brak tu też informacji o kulturze i historii Portugalii.  Dużym atutem książki jest jej interaktywność - autorzy proponują młodym czytelnikom sporo "morskich" zadań praktycznych (jak zrobić domowy kompas, silnik z balona czy wiązać węzły marynarskie).

 

Tytuł: Swimmy

Autor: Leo Lionni

Wydawnictwo: korzystałam z wersji angielskiej, ale jest już dostępna wersja polska w wyd. Tatarak

Wiek: 2+

Tytuł: Morze. Zadaniariusz

Autor: Ricardo Henriques, Andre Letria

Wydawnictwo: Tako 2015

Wiek: 8+

Jimmy Liao, "Dźwięki kolorów"

Jimmy Liao to autor pochodzący z Tajwanu, jednak jego książki czytane są na całym świecie. Często tworzy on książki o jednostce zagubionej w wielkim mieście, próbującej tam jakoś przetrwać i odnaleźć pokrewną duszę. Mimo poruszania takich trudnych tematów, w swoich książkach wykorzystuje on całą gamę kolorów, może dla podkreślenia, że czasem świat bywa jednak przyjaznym miejscem. Co ciekawe, aż w dwóch swoich książkach cytuje on naszą rodzimą poetkę, Wisławę Szymborską. Poprzez poezję właśnie, Liao próbuje oswoić trudne sytuacje o których pisze. W Polsce zostały wydane 3 jego książki: "Jak bawi się nami miłość", "Dźwięki kolorów" i "Księżyc zapomniał".

"Dźwięki kolorów" to poetycka, głównie obrazowa opowieść o niewidomej dziewczynie, która błąka się sama po mieście, przemierzając, przytłaczające anonimowością, niezliczone ilości tuneli metra i schodów. Liao próbuje przetłumaczyć świat na nowy język, który będzie zrozumiały dla kogoś kto nie widzi. Czy kolory mają dźwięki? Tak o tym pisze cytowany na końcu książki Rainer Maria Rilke:

"Żadne więcej nie nęka mnie zmartwienie

Przetłumaczone wszystkie odcienie

Na zapach i szelest

I nieskończenie pięknie brzmią

Jako dźwięki"

Na ilustracjach Liao co rusz pojawiają się różne fantastyczne stworzenia, w świecie poezji i wyobraźni wszystko przecież jest możliwe. 

"Księżyc zapomniał" to z kolei opowieść o przyjaźni między księżycem i chłopcem. Pewnego dnia księżyc spada na łąkę, tam znajduje go pewien chłopiec i uszczęśliwiony zabiera ze sobą do domu. Mówi: "Mam prawdziwy księżyc i nieważne czy jestem smutny czy wesoły, on zawsze jest ze mną. Chcę, żebyśmy zawsze byli razem.." Niestety świat bez księżyca już gorzej sobie radzi. W nocy jest ciemno, zaczynają się pojawiać dziwne stwory, a na morzu brakuje przypływów i odpływów. Ludzie zaczęli produkować sztuczne księżyce, żeby jakoś rozjaśnić noc, ale prawdziwego księżyca nie da się niczym zastąpić..
Książka do refleksji nad tym jak kruchy jest świat, i jak ważna przyjaźń.


 

Tytuł: Dźwięki kolorów

Autor: Jimmy Liao

Wydawnictwo: Officyna 2012

Jacek Ambrożewski, przyszłość i przeszłość ("Szkice z przyszłości", "XY", "Legendy żydowskiego Krakowa")

"W roku 982012...we Wszechświecie panuje kosmiczny ład" - tak zaczyna się książka Jacka Ambrożewskiego i Zosi Frankowskiej "Szkice z przyszłości". Jak się zastanowić, to rok podany we wstępie książki jest całkowicie niewyobrażalny i trudno powiedzieć, czy będzie podobny do czegokolwiek co znamy – i takie też są ilustracje Ambrożewskiego (może z wyjątkiem tych, przedstawiających kota, psa i człowieka). Trzeba przyznać, że dużo w tych ilustracjach dynamiki i fantazji.

 

Ambrożewski ilustruje dość abstrakcyjnie, jednak ilustracje z książek o przeszłości wydają się już bardziej zrozumiałe, jak np. w książce Joanny Rudniańskiej "XY". "XY" to opowieść trochę o wojnie, trochę o przypadku i o sile rodzinnych więzi. Jest rok 1932, dwie kobiety znajdują w lesie dwie dziewczynki – niemowlaki, i postanawiają je adoptować. Jedna bliźniaczka trafia do rodziny polskiej, druga do żydowskiej. Książkę Rudniańskiej czyta się dobrze, i mimo niełatwego tematu poruszanego przez autorkę, nie jest to książka ponura. 

 

Pozostając w kręgu książek związanych z tematyką żydowską, ilustracje Ambrożewskiego można znaleźć w jeszcze jednej niedużej książeczce – "Legendy żydowskiego Krakowa". Są to w większości opowieści z dawnych czasów, gdy Żydzi mieszkali w Krakowie, a ilustracje Ambrożewskiego – tym razem bardzo kolorowe;)

 

Tytuł: Szkice z przyszłości

Autor: Zosia Frankowska, Jacek Ambrożewski

Wydawnictwo: Papierówka 2012

Tytuł: XY

Autor: Joanna Rudniańska, Jacek Ambrożewski

Wydawnictwo: Muchomor 2012

Tytuł: Legendy Zydowskiego Krakowa

Autor: oprac. Artur Kiela, il. Jacek Ambrożewski

Wydawnictwo: Bona 2012

Bajki. Erna Rosenstein, il. Karol Banach

Tytuł książki to "Bajki", ale ponieważ Erna Rosenstein to przedstawicielka surrealizmu, więc i bajki nie są typowe, a w każdym razie nie wszystkie. Opowiadanie o babci o dobrym sercu, która w nagrodę spotyka własną duszę możnaby jeszcze uznać za bajkowe, tak samo jak historię o księżycu, czy o biednym chłopcu, który przygarnia psa. Jednak części zatytułowane "Sny" i "Poławiacz cieni" to już zbiór impresji z czasów wojny, gdzie "jawa pomieszała się ze snem".

Warto "Bajki" Rosenstein przeczytać, choć nie wiem czy są to bajki dla dzieci. Autorka porusza różne cienie wrażliwości, a "Sny" czy "Poławiacz cieni" brzmią wręcz jak malowanie obrazu czy opisywanie dziejącego się filmu (autorka w narracji używa czasu teraźniejszego).

Równie niebanalne i poruszające jak tekst, są ilustracje Karola Banacha.


 

Tytuł: Bajki

Autor: Erna Rosenstein, il. Karol Banach

Wydawnictwo: Warstwy 2014

Wiek: