niedziela, 28 stycznia 2018

Kartonowe mini-komiksy z Tadam („Mały, Duży i czary”)


Na rynku wydawniczym można spotkać mini-komiksy, które mogą czytać także mniejsi czytelnicy; na każdej stronie jest tylko jedna ilustracja, więc nie ma wątpliwości, kto co mówi. Zostały jednak zachowane pozostałe cechy charakteryzujące komiksy: uproszczony rysunek, dynamiczna akcja, czasem powtarzalne ilustracje. Książeczki są kartonowe, co może sugerować wiek ich odbiorców na ok. 2 lata (czasem czytających bardzo intensywnie), jednak zainteresują one również starszych – 5 latków, a i 7-latki mogą tu stawiać pierwsze kroki w czytaniu.
Tadam wydało książeczki w 3 seriach; o perypetiach Smoczka Loczka (Maciej Jasiński), przygody zwierząt w lesie (Adam Święcki) i opowiadania o Małym i Dużym (Agata Matraś). Smoczek Loczek wyróżnia się bardzo prostą grafiką, seria o lesie zgrabnymi rymami, jednak największe wrażenie robią komiksy Matraś – z inteligentnym poczuciem humoru, i z nieco większymi ambicjami niż tylko dostarczenie rozrywki. Można tu znaleźć podpowiedz co robić, gdy zawiśnie nad nami ciemna chmura („Mały, Duży i chmura”), a także opowieść o tym, jak to każdy może samodzielnie ugotować ciasto malinowe („Mały, Duży i czary”)..  
 
 
 































 

piątek, 19 stycznia 2018

"Dom Babci" R. Montgomery, D. Litchfield


Każda babcia zostawia po sobie ślad w sercach swoich wnuków, choćby nawet było to tylko wspomnienie zapachu ciasteczek, jakie tylko babcia potrafiła piec. Nie wiadomo czy babcia z książki „Dom Babci” piekła ciasteczka, ale na pewno czytała ze swoim wnukiem dużo książek, a oprócz tego opowiadała mu o domach, była bowiem architektem. Tytułowy dom to raczej nie ten dom, w którym babcia mieszkała, lecz ten który stworzył jej wnuczek dzięki babcinej inspiracji. Trzeba przyznać, że przenośnia użyta w książce jest dość nietypowa, ale z drugiej strony dobrze oddaje, jak bardzo babcie potrafią być inspirujące..
 
 
 












 




Dom Babci
Ross Montgomery, David Litchfield
Wydawnictwo: CzyTam 2017
Wiek: 3+

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Dinozaury nadchodzą! (E. Dziubak „Opowiem ci mamo, co robią dinozaury”)


Nie jest tajemnicą, ze najwięcej ekspertów od dinozaurów i zarazem ich najgorętszych fanów można znaleźć wśród 2-3 laków. Dla nich też Nasza Księgarnia przygotowała kolejną część z serii „Opowiem ci mamo, co robią..”, tym razem o dinozaurach. Autorem części o tych wymarłych gadach jest mistrzyni nastrojowych ilustracji - Emilia Dziubak. I rzeczywiście, dinozaury w książce prezentują się bardzo atrakcyjnie, dużym atutem, jak zawsze, są interaktywne zadania (labirynt, znajdź różnice). Przedszkolaków zainteresuje też krótka opowieść o ewolucji życia na ziemi, czy też charakterystyka poszczególnych dinozaurów.






















Więcej dramaturgii i akcji można jednak znaleźć w innych książkach o dinozaurach, jak np. w skierowanej do 4-7 latków „Przygodzie z dinozaurami” N. Harrisa. Para sympatycznych dzieciaków Marek i Madzia w tajemniczy sposób przenosi się w czasy dinozaurów. W czasie swojej wędrówki spotykają poszczególne gatunki prehistorycznych gadów, a gdy robi się już trochę niebezpiecznie szczęśliwie wracają do swojej epoki. Zaletą książki oprócz wciągającej akcji są wklejki i okienka pozwalające poszerzyć i usystematyzować wiedzę o dinozaurach.





















Podobna historia jak dzieciakom z „Przygody” przydarza się też innemu rodzeństwu, Michałowi i Ani z książki „Dinozaury!! Przygoda w muzeum”. I ta książka jest też najatrakcyjniejsza w tym zestawieniu, a to dlatego że komiksowa;) Nakład niestety wyczerpany, trzeba czekać na wznowienie.  
 
 









 




Opowiem ci mamo, co robią dinozaury
Emilia Dziubak
Nasza Księgarnia 2017
Wiek: 2 +

 

Przygoda z dinozaurami
Nicholas Harris
Debit 2009
Wiek: 4+

 

Dinozaury!! Przygoda w muzeum
Justyna Święcicka, Paulina Sroczyńska
Arkady 2009
Wiek: 4+

czwartek, 11 stycznia 2018

D. Geisler „Przestańcie się kłócić! Jak przywrócić zgodę”


Podobno nawet najlepiej dobrane pary mogą się czasem pokłócić. Oczywiście sztuka odpowiedniego kłócenia się nie jest łatwa; nie można dać się za bardzo ponieść emocjom (żeby nie powiedzieć za dużo), trzeba wiedzieć kiedy wyhamować, lepiej unikać wszelkich inwektyw jak i kwantyfikatorów ogólnych (ty zawsze.., ty nigdy..), i najlepiej od razu po kłótni podać sobie rękę na zgodę dla oczyszczenia atmosfery. O ile jednak dla aktorów kłótni, czyli rodziców, kłótnia to nie koniec świata, o tyle jej obserwatorzy czyli dzieci mogą mieć już z tym problem; może rodzice już mnie nie kochają? może chcą się rozejść?

Ci, którzy chcieliby porozmawiać na ten temat z dziećmi, ale nie wiedzą jak zacząć, mogą wspólnie z nimi przeczytać krótką książkę Dagmar Geisler Przestańcie się kłócić! Jak przywrócić zgodę”. Autorka w krótkich słowach wyjaśnia, że kłócą się prawie wszyscy, że czasem powodem kłótni jest coś całkiem innego niż się wydaje, opisuje emocje jakie towarzyszą kłótni i jakie bywają jej skutki. Dzieciom najbardziej w książeczce podoba się opowieść jej narratora, małego chłopca, o tym, jak pewnego dnia jego rodzice pokłócili się naprawdę mocno (z trzaskaniem drzwi i płaczem) i jak on sam to później przeżywał (i odreagowywał)..
 
 















Więcej książek Geisler TU


„Przestańcie się kłócić! Jak przywrócić zgodę”
Dagmar Geisler
Wydawnictwo: Jedność dla dzieci 2015
Wiek: 3+

wtorek, 9 stycznia 2018

Kto szybki, a kto najszybszy? ("Na wyścigi!")


Nowy Rok nabiera rozpędu, my przy okazji też. Dla wszystkich lubiących porównywanie szybkości wydawnictwo Tatarak wydało niedawno książkę „Na wyścigi!”. Można dowiedzieć się z jaką prędkością porusza się mały jeż, z jaką krokodyl, czołg, ważka czy meteoryt. Okazuje się, że znany wszystkim pająk kątnik potrafi przemieszczać się tak szybko jak spacerujący człowiek, a niepozorny jerzyk potrafi osiągnąć prędkość w locie nawet 200 km/h.
Zaletą książki są dynamiczne obrazki (dzięki użytej wąskiej palecie barw), jak też dłuższy opis każdego zwierzęcia i pojazdu umieszczony z tyłu książki.
























Na wyścigi!
Crushiform
Tatarak 2017
Wiek: 2+


czwartek, 4 stycznia 2018

o współczesnej polskiej ilustracji - przeglądy/ wywiady


Współczesna ilustracja polska ma się dobrze, mamy wysyp młodych i ciekawych ilustratorów. W ubiegłym roku zostało wydanych kilka książek, gdzie można przyjrzeć się polskiej ilustracji bardziej zbiorczo.

Na początek „Ilustrowany elementarz polskiego dizajnu”. Jest to kolejna odsłona ilustrowanego elementarza dizajnu, tym razem dotyczącego polskich wynalazków z wzornictwa (wazon z Włocławka, serwis kawowy z Ćmielowa, krzesła, buty Relaks itp.), a przy okazji można się też przyjrzeć pracom 25 polskich ilustratorów. Jak i w przypadku pierwszej części, krótkie teksty o rozmaitych przedmiotach codziennego użytku czyta się bardzo dobrze, dużym atutem są związane z nimi zarysy historyczne z minionej epoki, o których pewnie nie każdy wie. Wśród autorów znów spotykamy prace ilustratorów z pierwszej części "Elementarza" - Marty Ignerskiej, Tymka Jezierskiego, czy Oli Niepsuj, nowością są natomiast ilustracje np. Macieja Błaźniaka, Edgara Bąka czy Grażki Lange. 
 
 


















Nieco inny wybór autorów i ich prac prezentuje Patryk Mogilnicki w przeglądzie młodej polskiej ilustracji – „Nie ma się co obrażać”. Można tu podziwiać nie tylko ilustratorów książek, ale też plakacistów, autorów okładek, grafików. Mamy tu więc też prace Karola Banacha, Barbary Dziadosz, Michała Loby, Magdy Wolnej czy Dominika Cymera. Oprócz obejrzenia przykładowych prac można dowiedzieć się co sami artyści mówią o sobie (w formie rodzaju ankiety); dlaczego wybrali zawód ilustratora, jaki mają warsztat pracy, co im w pracy przeszkadza, a co pomaga, skąd czerpią natchnienie.






















W kolejnej książce - „Ten łokieć źle się zgina” - można przeczytać wywiady, jakie Sebastian Frąckiewicz przeprowadził z kilkunastoma współczesnymi ilustratorami (nie tylko tymi młodymi i czasem zbuntowanymi). Są tu i nestorzy polskiej ilustracji jak Bohdan Butenko czy Józef Wilkoń, a także ci całkiem młodzi jak Emilia Dziubak i Jan Bajtlik. Można dowiedzieć się wiele o plusach i minusach zawodu ilustratora, o tym jak się projektuje dla prasy, a jak do książek (Piotr Socha), jak dla prasy modowej (Anna Halerowicz), jak do gier komputerowych (Bartłomiej Gaweł) i na okładki płyt zespołów metalowych (Rafał Wechterowicz).
Największe wrażenie robią wywiad pierwszy i ostatni w książce – z Emilią Dziubak i z Iwoną Chmielewską, dotyczące nie tyle kondycji ilustracji w Polsce, co jakości samych książek dla dzieci. Dziubak zwraca uwagę (jakże słusznie!) na spore rozwarstwienie w Polsce jeśli chodzi o dostęp do dobrych i ładnie wydanych książek (klasa średnia dużych miast..), a Chmielewska uświadamia, że z jakiegoś powodu większość książek dla dzieci wydawanych w Polsce trzyma się tematów bezpiecznych i często błahych (autka, zwierzątka, dużo informacji i rozrywki), a wydawcy boją się wydawać książki o sprawach naprawdę ważnych, jak np. czasem trudne relacje międzyludzkie. Jest dużo książek ładnych zewnętrznie („kult dizajnu”), ale pustych w środku (czy są książki, które by dziecko mogło pokochać?) Pada też ważne pytanie „Dlaczego mamy wycinać drzewa na książkę, która jest błaha?”

 

 










 
 
 
 
Prace niektórych ilustratorów wymienionych w powyższych książkach można jeszcze oglądać w pokaźnym tomie  The Best Polish Illustrators”. Książka jest bardzo bogato ilustrowana, o każdym zaś autorze umieszczona jest krótka notka biograficzna wraz z opisem głównych cech twórczości.
Wydawnictwo Slow z rozmachem planuje wydać cale kompendium dotyczące polskiej ilustracji; pierwszy tom dotyczył ilustracji prasowej, drugi sztuki konceptualnej, obecnie wydawany jest album dotyczący plakatu.
 










 


 
Tytuł: Ilustrowany elementarz polskiego dizajnu
Autor: Ewa Solarz
Wydawnictwo: Wytwórnia 2017
 
Tytuł: Nie ma się co obrażać
Autor: Patryk Mogilnicki
Wydawnictwo: Karakter 2017 
 
 
Tytuł: Ten łokieć źle się zgina
Autor: Sebastian Frąckiewicz
Wydawnictwo: Czarne 2017

 
Tytuł: The Best Polish Illustrators. Press
Wydawnictwo: Slow 2016