czwartek, 28 kwietnia 2016

W lesie, fantastycznie ( "Słoneczne jajo, "Dzieci korzeni")

Trochę z ociąganiem ale wiosna jednak idzie, można więc odważnie na spacer do lasu. Jak się dobrze rozejrzeć, to może oprócz mrówek, żuków i żab napotkamy elfy i krasnoludki takie jak w książkach Elsy Beskow? Beskow to szwedzka pisarka i ilustratorka, tworząca książki dla dzieci już dość dawno, bo 100 lat temu, w stylu art nouveau. Dzieciom jednak wciąż podoba się ten świat, który ona opisuje – kolorowy, tradycyjny i bezpieczny, trochę znany, bo są "zwyczajne" zwierzęta, a trochę nie, bo nigdy nie wiadomo kiedy zza jagodowego krzaczka wyskoczy krasnoludek albo jagodowy król.
Z kilku jej książek najbardziej nam się podobało "Słoneczne jajo" – o tym jak córka Elfów znajduje w lesie zagubioną pomarańczę, którą uważa za jajo słońca. Dopiero zięba wyprowadza ją z błędu i opowiada, skąd się biorą słoneczne jaja czyli pomarańcze.




















Inna książka Beskow to "W krainie krasnoludków" - malownicza opowieść o tym, czym krasnoludki zajmują się w lesie przez cały rok. Oprócz mamy i taty krasnala, są także ich dzieci - 4 małe krasnoludki, które bawią się z wiewiórkami i elfami, kąpią w strumieniu, chodzą do szkoły u pani sowy i pomagają w zbieraniu zapasów na zimę.

















Lektura z wczesnych lat szkolnych, "Na jagody" Marii Konopnickiej, również posiada wydanie zilustrowane przez Elsę Beskow.

















Na koniec jeszcze historia o zimie Elsy Beskow "Zimowa wyprawa Ollego". Mały Olle wybrał się na nartach do lasu, gdzie spotkał Wuja Szrona. Razem idą do zamku Króla Zimy, gdzie Olle jeździ na łyżwach, buduje śnieżną twierdzę, bierze udział w bitwie na śnieżki..
Miło się przebywa w tym świecie Beskow, gdzie jest mało zdobyczy techniki, a za to czas płynie powoli i zgodnie z rytmem natury, dzieci nie mają tu zbyt dużo zabawek, ale za to towarzystwa do zabawy mnóstwo..

















Mniej więcej w tym samym czasie i stylu co Beskow, tworzyła też inna pisarka, tym razem niemiecka, Sybille von Olfers. Jej najsłynniejszą książką są wydane niedawno w Polsce "Dzieci korzeni". Jak widać na obrazkach poniżej, w podziemnym świecie może dziać się wiele różnych rzeczy, momentami wydaje się on nawet ciekawszy od tego naziemnego.













Tytuł: Słoneczne jajo
Autor: Elsa Beskow
Wydawnictwo: Zakamarki 2010
Wiek: 3+


Tytuł: W krainie krasnoludków
Autor: Elsa Beskow
Wydawnictwo: Bajka - Sztokholm 1988
Wiek: 3+


Tytuł: Na jagody
Autor: Maria Konopnicka, Elsa Beskow
Wydawnictwo: Bajka – Sztokholm 1987
Wiek:

Tytuł: Zimowa wyprawa Ollego
Autor: Elsa Beskow
Wydawnictwo: Zakamarki 2011
Wiek: 3+


Tytuł: Dzieci korzeni
Autor: Sybille von Olfers
Wydawnictwo: Przygotowalnia 2016
Wiek: 2+

środa, 27 kwietnia 2016

Oliver Jeffers "Serce w butelce", "Chłopiec i pingwin"

Oliver Jeffers to pochodzący z Australii autor książek obrazkowych i stąd pewnie tyle morza w jego książkach. Jest w nich również dużo przestrzeni, pusty horyzont, przez co tym silniej oddziałują emocje głównych bohaterów. Dwie osoby to już dużo i to między nimi rozgrywa się akcja. Jeffers opisuje historie trochę smutne, melancholijne, nie ma tu łatwego optymizmu, z drugiej strony jest dużo ciszy, przez co i czytelnik łatwiej usłyszy swój wewnętrzny głos. Mimo, że historie kończą się szczęśliwie, daje się odczuć atmosfera samotności i pustki, nawet jeśli niebo jest niebieskie i świeci słońce.
Dotychczas w Polsce ukazały się dwie jego książki, "Serce w butelce" - o dziewczynce, która zamyka się w sobie po śmierci dziadka, oraz "Chłopiec i Pingwin" - o przyjaźni między chłopcem i pingwinem. Mimo, że trochę smutne, dzięki soczystym kolorom obie książki ogląda się z przyjemnością.

PS. Książkowe ilustracje Jeffersa można pooglądać też TU
































 




Na youtubie można też znaleźć animację na podstawie książki;








Tytuł: Chłopiec i Pingwin
Autor: Oliver Jeffers
Wydawnictwo: Mam 2010
Wiek: 2+





Tytuł: Serce w butelce
Autor: Oliver Jeffers
Wydawnictwo: Mam 2010
Wiek: 4+

wtorek, 26 kwietnia 2016

na majówkę – Paryż, Londyn, Rzym? (retro przewodniki Miroslava Saska)

Można do lasu, można na łąkę, albo do miasta. Z racji że wiosna w tym roku nie rozpieszcza i na piknik trochę za rześko, napiszemy dziś o miastach, przykładowo: Paryż, Londyn, Rzym? Jako przewodniki, mogą posłużyć książki Miroslava Saska. Po raz pierwszy wydane dość dawno bo 50 lat temu, ale dla wielu zabytków jak Wieża Eiffle`a, Koloseum czy Tower nie ma to znaczenia. Książki Saska to nie klasyczne przewodniki, lecz raczej zbiory obrazkowych impresji o kulturze, budynkach, zwyczajach, a ponieważ powstawały kilka dekad temu, mogą też przypomnieć, jak się żyło w nie tak dawnej epoce. Każde z miast przedstawione jest z poczuciem humoru, obok monumentalnych zabytków są też i takie monumentalne mniej. Te książki warto przejrzeć przed wyjazdem (albo po), żeby nie znużyć się ilością faktów i nie zapisać zbyt długiej listy do zwiedzania, ale też żeby nie żałować, że byliśmy w tym Paryżu, ale jakoś na Wieżę Eiffle'z zapomnieliśmy popatrzeć.. Udanych podróży!;)

















 








 
 





 


 








 



Tytuł: Oto jest Paryż
Autor: Miroslav Sasek
Wydawnictwo: Dwie Siostry 2013
Wiek: 10+

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Komiksy dla początkujących ("Gucio i Cezar", "Detektyw Miś Zbyś", "Tytus, Romek i Atomek")

Nawet najbardziej oporni i niechętni (mali) czytelnicy nie przejdą obojętnie obok książki z okienkami, a nieco starsi – zazwyczaj przybiegną do komiksu. Dziś będzie właśnie o komiksie - dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z komiksem.
Komiksy są lubiane, bo wiadomo – dużo obrazków, zazwyczaj mało tekstu, jest na czym skupić wzrok. Poza tym szybka akcja, często o zabarwieniu kryminalnym/ detektywistycznym; jest zagadka do rozwiązania, nie można się nudzić.

 

Na początek "Gucio i Cezar" Krystyny Boglar, z charakterystycznymi obrazkami Bohdana Butenko. Jest Butenko – czyli będzie ciekawie i zabawnie. "Gucio i Cezar" to przygody dwóch przyjaciół, hipopotama i psa. W tomie wydanym przed kilku laty przez Dwie Siostry znalazły się części wydawane w latach 1968-75, takie jak: Gucio i Cezar na tropie tabliczki mnożenia, Gucio i Cezar budują rakietę, Gucio i Cezar ratują Felicję. Akcja prosta, dialogi krótkie, na każdej stronie maksymalnie po 4 obrazki, więc i 3-latki sobie poradzą. W poszczególnych częściach Gucio i Cezar uciekają ze statku piratów, potem przed złym wężem, ratują Izabelę przed złymi wilkami, szukają złodzieja portretów Felicji..
Książka dobra również dla początkujących samodzielnych czytelników;)















Można też poczytać komiksy w kolorze. Z serii "Detektyw Miś Zbyś na tropie" ukazały się już trzy tytuły. To również książeczki dla początkujących, na jednej stronie maksymalnie po 3 obrazki. Kolory w komiksie dość jaskrawe, ale nie przeszkadza to w lekturze, a zagadki o kradzieżach, które rozwiązuje detektyw Miś Zbyś ze swoim pomocnikiem Borsukiem Mrukiem – wciągające!
















Na koniec klasyka przez duże K, czyli Tytus, Romek i Atomek. Można zacząć np. od Księgi IX czyli przygód trzech przyjaciół na Dzikim Zachodzie. Są tu kowboje, rewolwery i strzelanie, a humor Henryka Chmielewskiego mimo upływu lat wciąż bawi. Te zaś księgi, gdzie dużo wątków historycznych czy harcerskich lepiej odłożyć na moment, gdy dziecko już samo czyta. 














Warto też sięgnąć do serii o Hildzie, inteligentnego i ciekawego komiksu. Ponieważ jednak jest tu dość sporo obrazków na każdej stronie i dość dużo czytania, lepiej zacząć od wieku 5+. Więcej o Hildzie na blogu było tu.

 
Tytuł: Gucio i Cezar
Autor: Krystyna Boglar, Bohdan Butenko
Wydawnictwo: Dwie Siostry 2011
Wiek: 3+

Tytuł: Detektyw Miś Zbyś na tropie. Złoty Sokół Teksański
Autor: Maciej Jasiński, Piotr Nowacki, Norbert Rybarczyk
Wydawnictwo: Kultura Gniewu 2014
Wiek: 3+

Tytuł: Tytus, Romek i Atomek
Autor: Henryk Jerzy Chmielewski
Wydawnictwo: Prószyński 2009
Wiek: 4+

środa, 20 kwietnia 2016

Obserwatorzy przyrody ("Opowiem ci mamo co robią mrówki", "O zwierzętach", "Tajemnice zwierząt")

Wiosna, zielono, można wyjść na spacer i uważniej przyjrzeć się, co siedzi w trawie, ćwierka wśród drzew i lata po niebie. Dziś więc krótki przegląd kilku książek dla początkujących badaczy przyrody.
Na samym początku (18 mscy+) można zajrzeć do wspominanej już na blogu książki "W lesie", a nieco później (2+) do bardzo kolorowego "Roku w lesie".
Z 2,5 latkiem można już oglądać tekturowe książeczki z Naszej Księgarni "Opowiem ci, mamo". Nam najbardziej podobało się wydanie o żabach, trochę też o mrówkach. Duża zaletą serii jest interaktywność: labirynty, wyszukiwanie szczegółów, gra planszowa (to w części o żabach).



















Następnie/równolegle można zajrzeć do książek pisanych przez dyrektora warszawskiego zoo, Andrzeja Kruszewicza (np. "O zwierzętach"). Duże, wyraziste fotografie można długo oglądać, starszych zainteresują napisane przystępnym językiem ciekawostki o zwierzętach. Dobrze, że książka dotyczy zwierząt mieszkających w Polsce, więc jest szansa na ich spotkanie:)


















W wieku 3+ można zajrzeć do książek "Tajemnice zwierząt", dotyczących rozmaitych zwierząt na świecie. Seria zawiera kilkadziesiąt pozycji, pogrupowanych w różne działy (w oceanie, w górach, zwierzęta nocne itd.) Sporo fotografii, a fachowe i szczegółowe informacje zainteresują starszych przedszkolaków i początkujących uczniów.














Całkiem niedawno ukazała się książka "O rety! Przyroda", napisana i zilustrowana przez fascynata Puszczy Białowieskiej, Tomasza Samojlika. Jest tu sporo informacji (jak wygląda mysikrólik albo trznadel, jakie zwierzęta można wczesną wiosną spotkać w górach, jakie gatunki nietoperzy mieszkają w jaskiniach?) Książka posiada kilka zalet; przede wszystkim - prezentacja lasu, łąki, miasta (oraz fauny i flory tam mieszkającej) o różnych porach roku, poza tym - wyraźne rozróżnienie, kto mieszka w lesie, kto na bagnach, a kto przy strumyku górskim. Dzieciom jednak, oprócz atrakcyjnej grafiki (zabawna, Samojlikowa kreska) najbardziej podobają się chmurki dialogowe między zwierzętami (co daje pozory komiksu). Dialogi takie jak: "A co ty tu robisz Zdzisiu?","Wstawaj, już pora do odlotu", "Lato mięło, a ja się wcale nie opaliłam" dzieciom się podobają, a początkujących czytelników zachęcają do samodzielnego czytania. Część informacji o zwierzętach podana jest w krótkim wstępie na każdej stronie, a reszta w dodatkowych chmurkach przy każdym zwierzątku/roślince, czytania więc nie ma zbyt dużo.
"O rety.." to świetny pomysł na książkę o przyrodzie dla starszych dzieci (humor w chmurkach gdzieś na poziomie wieku 7+)
Książka trochę za duża żeby wziąć pod pachę na spacer (27x37 cm, twarda okładka, 96 stron), trzeba więc czytać przed spacerem lub po;)














 







Na koniec pięknie zilustrowany przez Emmanuelle Tchoukriel "Inwentarz drzew". To książka dla starszych czytelników i zarazem miłośników drzew. Opisy poszczególnych drzew są trochę encyklopedyczne, ale jednocześnie dość krótkie i napisane przystępnym językiem, z wieloma ciekawostkami. Autorki umieściły na ilustracjach sporo zwierząt, co przykuwa uwagę dzieci, a zarazem pokazuje skalę do jakiej wysokości rośnie drzewo.






















Tytuł: Opowiem Ci mamo, co robią mrówki
Autor: Marcin Brykczyński, il. Katarzyna Bajerowicz
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 2013
Wiek: 2+


Tytuł: O zwierzętach
Autor: Andrzej Kruszewicz
Wydawnictwo: Multico 2013
Wiek: 2+


Tytuł: Tajemnice zwierząt. Łowcy i ich ofiary
Autor: Michel Cuisin
Wydawnictwo: Dolnośląskie 1994
Wiek: 3+


Tytuł: O rety! Przyroda
Autor: Tomasz Samojlik
Wydawnictwo: Multico 2016
Wiek: 4+

 
Tytuł: Inwentarz drzew
Autor: Virgine Aladjidi, il. Emmanuelle Tchoukriel
Wydawnictwo: Zakamarki 2015
Wiek: miłośnicy drzew i małych zwierzątek