wtorek, 27 sierpnia 2019

Naukomiks („Dinozaury. Skamieliny i pióra”)

Komiksy zwykle przyciągają uwagę dynamiczną akcją, natomiast połączenie komiksu i naukowej wiedzy czyli naukomiks „Dinozaury. Skamieliny i pióra” jest w dodatku zilustrowany ładnie, co już nie jest regułą w komiksowym świecie. W przypadku „Dinozaurów..” jest to w pełni uzasadnione, gdyż nie jest to zwykły, stawiający głównie na rozrywkę, komiks, lecz naukomiks – w książce znajdziemy całkiem sporo nazwisk odkrywców kości, dat i faktów historycznych. Wydawałoby się, że o ile same dinozaury potrafią zaciekawić, o tyle historia odkryć poszczególnych kości niekoniecznie.  Jednak autorzy „Dinozaurów..”, głównie dzięki wręcz filmowym ilustracjom, potrafili historię paleontologicznych odkryć przedstawić dynamicznie i ciekawie, a nawet sensacyjnie.
Książkę z zainteresowaniem obejrzą już przedszkolaki, jednak ze względu na pojawiającą się czasem terminologię naukową i umiejętność umiejscowienia dat w czasie, książka skierowana jest raczej do starszych, samodzielnych czytelników, którzy nie tak całkiem jeszcze wyrośli z przedszkolnej fascynacji wymarłymi gadami..



















W kolejnym naukomiksie - o rekinach - mamy już mniej historii odkryć, a więcej autentycznej wiedzy o tych niezwykłych stworzeniach, które w odróżnieniu od wymarłych dinozaurów, wciąż można badać. Potoczna wiedza o rekinach zwykle opiera się na przekazie ze „Szczęk” Spielberga, „Rekiny” pozwalają tą wiedzę zweryfikować i poszerzyć. Okazuje się, że rekiny nie są wcale tak śmiercionośne dla człowieka jak się wydaje, istnieje 500 gatunków rekinów (wiele z nich całkiem na rekina nie wygląda), zęby rekina rosną całe życie, ich szkielet składa się nie z kości tylko z chrząstek itp.)
Mój 9-latek z zainteresowaniem przeczytał obie części, ale mówi że lepsza jest część o dinozaurach; może dlatego, że w „Dinozaurach..” więcej jest historii o ludziach, a mniej biologicznej wiedzy, która z kolei przeważa w „Rekinach”.

 








 




Dinozaury. Skamieliny i pióra
MK Reed, Joe Flood
Nasza Księgarnia 2018
Wiek: 6+





Rekiny. Najlepsi myśliwi w przyrodzie
J.Flood
Nasza Księgarnia 2019
Wiek: 7+

 

 

czwartek, 15 sierpnia 2019

Pop-up o emocjach (A.Llenas „Kolorowy potwór”)


Emocje są nieobce każdemu człowiekowi, jednak czasem nawet dorosły ma problem z tym, żeby je w sobie rozpoznać i nazwać. Taki emocjonalny bałagan przytrafił się również książkowemu kolorowemu potworowi. Po kolei odnajduje w sobie poszczególne emocje (radość, strach, smutek itd.) by następnie je uporządkować.
W „Kolorowym potworze” największe wrażenie robi jednak forma książki, czyli pop-up. Oprócz typowych rozkładanek można znaleźć tu też podoczepiane gdzieniegdzie sznurki. Warto poczytać z dzieckiem (najlepiej starszym niż 2 lata) i przy okazji porozmawiać, kiedy czuje ono strach, złość, a kiedy radość czy spokój. Uczucia to bardzo ważne nośniki informacji.



















Kolorowy potwór
A.Llenas
Mamania 2019
Wiek: 2+

środa, 7 sierpnia 2019

M.Waddell, "Małe sówki"


Trzy sówki obudziły się nagle i nie znalazły w gnieździe mamy sowy. Trochę się boją, ale razem jest im raźniej. Wychodzą z gniazda i patrzą na piękny, nocny las… Te nocne, leśne ilustracje to największy atut książki M.Weddella „Małe sówki”, choć w historii o sówkach odnajdą się wszystkie małe dzieci czekające na powrót mamy.
 















Małe sówki
M.Waddell, P.Benson
Mamania 2019
Wiek: 2+

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

„Planetarium” Ch. Wormell, R.Prinja


Mam słabość do książek o kosmosie. Kosmos to równoległy świat niby całkiem niedaleko, ale wciąż pełen zagadek, a każda kolejna dekada przynosi nowe odkrycia i ciekawostki. W „kosmicznej” literaturze dziecięcej do tej pory najbardziej ceniłam „Tu jesteśmy” Mizielińskich i kosmos odkrywany przez prof.Astrokota, teraz trzeba dodać jeszcze jeden tytuł – "Planetarium" Ch.Wormella.
„Planetarium” nie jest tak wesoło i kolorowo narysowane jak typowe kosmiczne książki dla dzieci, jednak ilustracje robią takie wrażenie jakby ktoś patrzył na wszystkie planety i gwiazdy przez prawdziwy teleskop. Druga cecha wyróżniająca „Planetarium” wśród innych podobnych książek to rodzaj kosmicznej perspektywy; oprócz opisów ciał niebieskich, znajdziemy tu też rozdział o kosmicznych zderzeniach, ciemnej materii, rozszerzaniu się wszechświata i wreszcie o jego końcu. Nie jest to wszystko napisane językiem dla 3-latka – raczej dla uczniów pierwszych klas podstawówki wzwyż (jest tu mowa np. o grawitacji, reakcjach atomowych i skrzywianiu przestrzeni), z drugiej strony książka jest napisana językiem przystępnym i potrafi zaciekawić – zwłaszcza tym, jak wiele jeszcze o kosmosie nie wiemy…















„Planetarium”
Ch.Wormell, R.Prinja
Dwie Siostry 2019
Wiek: 8+

czwartek, 1 sierpnia 2019

„Wilk, który się zgubił” (R.Bright. J.Field)


Zgubione dziecko zwykle jest przerażone sytuacją, jednak wilczek z opowiadania „Wilk, który się zgubił” maszerując przez nieznajome okolice, zdaje się nie do końca pojmować grozę sytuacji. Z drugiej strony paraliżujący strach i tak nie na wiele by się zdał, trzeba jakoś się wydostać z opresji.
Książkę „Wilk, który się zgubił” czyta/ogląda się przyjemnie, choć trochę szkoda, że bohater nie był jednak bardziej przerażony swoją sytuacją, tak jak to bywa w realnym świecie. Największe wrażenie w książce robi więc nie tyle sama treść, co niesamowite ilustracje J.Fielda.

















Wilk, który się zgubił
R.Bright, J.Field
Zielona Sowa 2019
Wiek: 3+