wtorek, 31 maja 2022

J.L.McCann „Scooby-Doo. Tajemnicza Spółka”

 Jak się można domyśleć po okładce i tytule, w tym poście nie będzie o literaturze Ambitnej i Wyższego Lotu. Ale jutro Dzień Dziecka, czyli dzień waty cukrowej, żelków i lizaków, a więc i literatury w bardzo dziecięcym guście.

„Tajemnicza spółka” to zresztą także dobry pomysł na atrakcyjny książkowy prezent jak i książka-ostatnia-deska-ratunku, gdy dziecię na widok większości książek się jeży i ucieka. Po tego typu książki dziecięce ręce zwykle wyciągają się same, bez specjalnego namawiania. Głównym atutem książki, z dziecięcego punktu widzenia, to oczywiście masa potworów, którymi za każdym razem okazują się być przestępcy w przebraniu. 

Swoją drogą „Tajemnicza spółka” to też trochę symbol często rozbieżnych gustów czytelniczych rodziców i dzieci. Pewnie najlepiej czytać trochę jednego i drugiego. Wtedy dzieci wiedzą, że nawet jak zetkną się z nudną książką (np. szkolną lekturą), to oprócz tego istnieją też książki całkiem inne.













Tajemnicza Spółka

J.L.McCann

Siedmioróg 2021

Wiek: 4+

poniedziałek, 30 maja 2022

Co jest, a co mogłoby być. P.Lindenbaum “Sonia śpi gdzie indziej”

W książkach dla dzieci chyba nikt tak trafnie jak P.Lindenbaum nie pokazuje jak wielkie znaczenie w zachowaniu dzieci mają ich wyobraźnia i uczucia. W swoich książkach autorka koncentruje się nie tyle na tym co jest, ale co mogłoby być (i nie jest to wcale aż tak bardzo oderwane od rzeczywistości). Dzięki temu w krótkich opowiadaniach Lindenbaum dzieci mają szansę zobaczyć swoje marzenia, fantazje i obawy. W tym zawiera się też klucz do rozumienia książek Lindenbaum, gdzie nie wszystko należy brać dosłownie (dzieci zresztą zwykle nie mają z tym zwykle problemu, a raczej dorośli).

W części „Sonia śpi gdzie indziej” kilkuletnia Sonia wybiera się na nocowanie do swojej koleżanki Celestyny. Bardzo cieszy się na tą wizytę, jednak w praktyce wszystko okazuje się trochę inne niż przypuszczała...

















Na dzieciach robi też wrażenie część „Nusia się chowa”. Nusia idzie z wizytą do koleżanki, której młodszym rodzeństwem opiekuje się niania. Nusia też chce się z nimi bawić, ale niestety nie wszystko idzie po jej myśli. Nusi jest smutno i źle, chce uciec i zamknąć się w najciemniejszym kącie szafy..


















Książki P.Lindenbaum są niezwykłe; wszystko zaczyna się niby zwyczajnie, z czasem jednak dzieją się rzeczy coraz bardziej fantastyczne. I nie jest to fantastyka na zasadzie (trochę sztucznych) wróżek czy potworów, lecz jest to świat wyobrażony przez dzieci, gdzie do głosu dochodzą przede wszystkim ich emocje i fantazje.

Osobiście kocham kolory u Lindenbaum; jest ich mnóstwo, są odważne i świetnie korelują z uczuciami głównego bohatera. Pod tym względem ciekawa jest też część „Filip i mama która zapomniała”. Mama Filipa codziennie się spieszy do pracy, ale pewnego dnia wstaje jakaś inna, nie wie jak się robi śniadanie, chce ciągle spać bo i cóż, owego ranka po prostu zamieniła się w smoka. Lindenbaum nie podaje jasnych wyjaśnień i odpowiedzi, możliwe że mama Filipa po prostu zachorowała i nie jest w stanie być taką mamą jak zwykle..

 


















Inne książki Lindenbaum to „Doris ma dość” i "Nusia i wilki"


Sonia śpi gdzie indziej

P.Lindenbaum

Zakamarki 2013 

Wiek: 4+


piątek, 27 maja 2022

E.Zarych "Pory roku"

 Książkowe nowości są atrakcyjne, jednak wydania sprzed lat nie tylko bywają porównywalne, ale czasem nawet lepsze. Taką serią, w tym wypadku przyrodniczą, są „Pory roku” E.Zarych wydane przez „Białego Kota”.

Dużym plusem książek jest fakt, że nie jest to tłumaczenie książki z innego kraju, lecz nasze rodzime wydanie dotyczące tylko polskiej przyrody. Spotkałam się już z wieloma książkami przyrodniczymi dla dzieci, jednak E.Zarych pisze naprawdę zajmująco, nie przedłuża opisów i można się dowiedzieć wielu nowych rzeczy.

A zatem, w części ‘Wiosna” warto zwrócić uwagę na fakt, że kaczeńce są trujące, a pięknie pachnąca konwalia jest tak toksyczna, że nawet inne kwiaty stojące z nią w wazonie szybko więdną. Pewnie nie każdy też wie, że istnieją owady, wyglądające prawie jak osy, ale nimi nie będące, czyli mszycznik i przeziernik osowiec. A dlaczego właściwie w czasie deszczu  na chodnikach widać dużo dżdżownic? Bo woda zalewa im podziemne korytarze.

Z bardzo kwiatowej części o lecie dowiemy się, że wbrew powszechnym osądom samiec i samica komara są tej samej wielkości. Owada, którego niektórzy uważają za samca to komarnica błotniarka, żywiąca się roślinami.

Zaś w części o jesieni jest sporo o zwierzętach; dowiemy się, jak wygląda dojrzały osobnik mrówkolwa, wylinka węża oraz że wrzosy kwitną jesienią, a bardzo do nich podobny wrzosiec - wiosną. 

 

































Inna książka przyrodnicza tej autorki to "Rok w przyrodzie i pogodzie"



Pory roku. Wiosna

E.Zarych

Biały Kot 2011

Wiek: 6+

czwartek, 26 maja 2022

A.McGhee, P.Reynolds „Mały chłopiec”

 

„Mały chłopczyku, przypominasz mi nieraz,

Ile zależy od tego, co jest teraz”

Duet McGhee+Reynolds potrafi poruszyć czułe struny. Ilekroć czytam „Kiedyś” nie potrafię się nie wzruszyć, „Mały chłopiec” jest podobny, choć zainteresuje też tytułowego małego czytelnika.

McGhee obserwuje jak mały chłopiec rośnie, zachwyca ją jego entuzjazm, niespożyta energia i fantazja. Symbolem tej ostatniej jest pojawiająca się co rusz wzmianka o „wielkim kartonowym pudle”. Rodziców może ten refren trochę irytować, jednak większość rodziców małych dzieci przyzna, że kartonowe pudło to worek bez dna jeśli chodzi o pomysły do zabaw; pudło bywa ubraniem/zbroją, domem/statkiem, krzesłem itd.

To, co najbardziej wzruszające i zarazem trochę smutne to fakt, że nawet największy mały entuzjasta kartonów z czasem z tej zabawy wyrasta na rzecz konsoli itd. Warto więc patrzeć z zachwytem na każdą kolejną kartonową odsłonę, bo pewnego dnia odejdą na zawsze, a razem z nimi fantazja i dziecięcy entuzjazm. Dobrze sobie o tym czasem przypomnieć (zwłaszcza gdy w pokoju duży bałagan, a zabawa wyjątkowo głośna😉

 





















Mały chłopiec

A.McGhee, P.Reynolds

Mamania 2018

Wiek: 3+

wtorek, 24 maja 2022

Liczymy popieliczki. R.Maly, A.Tachezy „Popieliczki”

 

„Popieliczki” to ciepła wyliczanka dla najmłodszych. Już od pierwszej strony popieliczek przybywa, tak więc trzeba ich wypatrywać. A popieliczki spacerują, płyną statkiem, jedzą kolację i oczywiście na końcu idą spać (tak jak w każdej porządnej wyliczance dla maluszków😉

Książka dodatkowo ma atrakcyjną formę harmonijki.

 

















Więcej książek dla maluszków TU


Popieliczki

R.Maly, A.Tachezy

Afera 2016

Wiek: 2+

piątek, 20 maja 2022

Każdy ma swojego niedźwiedzia. N.Vola „Mniedźwiedź”

Książkowy niedźwiedź jest naprawdę nieprzyjemny; rozwala sprzęty, wyjada ciasteczka, zasłania słońce na plaży, jest męczący, a najgorzej, że nawet jak się bardzo chce, nie za bardzo da się od niego uwolnić.

Co to właściwie jest za niedźwiedź? W oryginale znajdziemy pewną podpowiedź już w tytule („Niedźwiedź na brzuchu”), w polskim tłumaczeniu dowiemy się tego z tylnej okładki. Bo książkowy niedźwiedź to każdy problem, kłopot, sprawa która długo męczy i nie daje się rozwiązać. I każdy takiego niedźwiedzia ma, choć oczywiście o różnym rozmiarze.

Znakomita jest ta książka, pełna humoru (mimo wszystko) i fantazji. Bo niedźwiedź co prawda jest czarny i paskudny, ale nie ma innej rady niż nauczyć się z nim żyć. Pewnego dnia może nawet zniknie, choć prawdopodobnie z czasem pojawi się następny.

PS. I nawet ci szczęśliwcy z idealnymi kontami na IG, też prawdopodobnie takiego niedźwiedzia mają.
































Mniedźwiedź

N.Vola

Dwie Siostry 2022

Wiek: 4+