czwartek, 25 lutego 2021

H.Ch.Andersen „Miała jaja gospodyni”

 Choć Andersen jest głównie znany z baśni, ma on na swoim koncie też krótsze formy literackie, jak „Miała jaja gospodyni” czyli krótki rymowany wiersz. Każdy utwór Andersena zawiera ważne przesłanie i tak jest też tym razem; gospodyni niosąc koszyk jaj na targ zaczyna marzyć co zrobi z pieniędzmi które za nie dostanie – kupi więcej kur, potem zbuduje kurnik, potem kupi owieczkę, krowę itd. W miarę postępu wierszyka czytelnik zaczyna orientować się jaka naprawdę jest gospodyni i gdy jej marzenia nieoczekiwanie kończą się fiaskiem w zasadzie zgadza się z autorem, że

„Prysło szczęście zmyślone szczodrze,

A może to jednak bardzo dobrze?”

Oprócz oczywiście ważnego morału z powiastki to co szczególnie przykuwa uwagę w tym wydaniu to malarskie ilustracje Joanny Jasińskiej-Koronkiewicz, autorki szeregu animacji opartych na baśniach. Warto zwrócić uwagę, że również czytając tą książeczkę, czytelnik ma szansę poznać jak działa animacja – przy szybkim kartkowaniu stron (które nie różnią się mocno od siebie) powstaje efekt animacji.













Miłośnicy ilustracji Jasińskiej-Koronkiewicz i Andersena mogą obejrzeć też film „To pewna wiadomość!” (niestety na yt jest tylko trailer), "Len", czy "Ole Śpijsłodko".





W całości za to dostępny jest fragment słynnego „Requiem” Mozarta – Dies Irae, z ilustracjami nawiązującymi do Apokalipsy św.Jana. Świetna realizacja!









Miała jaja gospodyni

H.Ch.Andersen

Driada 2018

Wiek: 4+  


niedziela, 21 lutego 2021

Podróże od kuchni. „Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu” A.i D.Mizielińscy, N.Baranowska

Podczas zwiedzania obcych krajów, oprócz doznań wizualnych pewnie najważniejsze są te zapachowe i kulinarne. W dobie pandemii podróżowanie jest trochę utrudnione, wciąż jednak można sobie egzotyczną potrawę samemu ugotować i poczuć zapach dalekiej Persji lub Indii we własnej kuchni;)

Do takiej kulinarnej podróży zapraszają nas też A.i D. Mizielińscy. Podróżowaliśmy już z nimi po mapie (w książce „Mapy”), przez parki narodowe świata („Którędy do Yellowstone?”), teraz zaś Mizlielińscy opisują kuchie świata - możemy poznać tradycje kulinarne Indonezji, Turcji, Peru, Wietnamu, Nigerii, USA, Hiszpanii, Francji i innych. Każdy opisywany kraj to króciutki zarys historyczno-kulturalny, trochę informacji o okazach (jadalnej) przyrody, ale centralne miejsce zajmują przepisy. Widać, że autorzy starali się, żeby z jednej strony były to potrawy rzeczywiście tradycyjne i charakterystyczne dla danego regionu, a z drugiej, żeby podeszły pod gusta dzieci (dużo dań z mięsem, kurczakiem, lub na słodko – z kajmakiem, herbatnikami itd.) i oczywiście żeby nie były zbyt trudne w realizacji. 

Największa frajda z książki to oczywiście gotowanie;) Autorzy zapewniają, że wszystkie przepisy sami wypróbowali, a ponieważ książka jest generalnie dedykowana dzieciom, są to przepisy ułatwione, z zazwyczaj powszechnie dostępnych składników. I tak, smakowała nam radźma ćawal, czyli fasola z ryżem (Indie), interesujący był też kuku sabzi czyli omlet ze świeżymi ziołami (Iran), robiłam też wołowinę po argentyńsku czyli carbonadę criollę, a także kurczaka po persku czyli tahczin. Książkę polecam wszystkim interesującym się kuchnią i tradycjami kulinarnymi świata (dowiemy się z niej np. co to jest masło ghi, shea, skąd przyjechał do Europy amarantus, czy też jak powstaje cukier trzcinowy), z pewnością jest to pozycja która przybliża smaki świata w sposób przystępny i zrozumiały. A ponieważ w książce przeczytamy też o tym co to jest asafetyda, rambutan, lucuma, guarana, sorgo, jakie są rodzaje chałwy, jak powstaje tempeh, czy też jak owocuje figowiec, książka spodoba się wszystkim ciekawym świata😊 

Jeśli chodzi o młodszych czytelników, książkę poledamy dzieciom w wieku 10+, które lubią lub chcą się nauczyć gotować'. Ponieważ jest to kuchnia tradycyjna, wiele potraw zawiera mięso, a desery zwykle bazują na krowim mleku. Ci dla których to będą pierwsze kroki w gotowaniu mogą zacząć od węgierskiej zupy wiśniowej, francuskich tostów, włoskiej margherity czy polskich pierniczków;), zwłaszcza że niektóre dzieci mogą kręcić nosem na egoztyczne smaki i zapachy. Robiąc przepis  po raz pierwszy warto też na wszelki wypadek zmniejszyć proporcje (przepisy z kurczaka zawierają 1,5 kg mięsa). Przepisów jest dość sporo (każdy kraj to przynajmniej 2 przepisy), więc do ksiażki można wracac wielokrotnie, wypróbowując wciąż nowe potrawy i szukając inspiracji;)


























Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu

A.i D.Mizielińscy, N.Baranowska

Dwie Siostry 2020

Wiek: 9+


piątek, 19 lutego 2021

Kosmiczne książki 2 ("Ziemia do Księżyca", "Uniwersytet dziecięcy wyjaśnia tajemnice Kosmosu", "Jerzy i poszukiwanie kosmicznego skarbu")

Ziemia do Księżyca

Dwa lata temu minęło 50 lat od pierwszego lądowania na Księżycu. Jak znaczące dla ludzkości było to wydarzenie można przeczytać w książce L.Albanese „Ziemia do Księżyca”.  W książce poczytamy o tym, ile wysiłku (eksperymentów, próbnych lotów) poprzedzało historyczne kroki na Księżycu, a także w co dokładnie musiał ubrać się kosmonauta, kto wchodził w skład załogi Apollo 11, jak przebiegało lądowanie i powrót na Ziemię, czy też kim był J.Gagarin. Książka jest ładnie zilustrowana, informacji w sam raz, polecamy wszystkim miłośnikom Kosmosu i latania już od 7 roku życia.












Jak naprawdę jest w przestrzeni kosmicznej

O tym, jak dokładnie wygląda wystrzelenie rakiety w kosmos, jakie moduły po kolei odpadają, czy też jak wygląda łazik marsjański można też przeczytać w świetnej książce „Tu jesteśmy”. Nieco starsi fani kosmosu koniecznie zas niech obejrzą film A.Cuarona „Grawitacja” z S.Bullock z 2013 r.. Twórcy filmu rewelacyjnie pokazali jak wielka cisza panuje w kosmosie, jak wygląda wnętrze stacji kosmicznej czy też lądowanie na ziemi z perspektywy kosmonauty.



Jak złapać neutrino

Lubiący poważniejsze lektury mogą zajrzeć do wydanej już kilka lat temu książki „Uniwersytet dziecięcy wyjaśnia tajemnice kosmosu”. W sposób interesujący już dla 9-latka zostały tu opisane poszczególne planety Układu Słonecznego (np. na Merkurym nie da się wypić coli bo z powodu temperatury płyn wyparuje w kilka sekund), przeczytamy też o teorii względności Einsteina, jakie były okoliczności Wielkiego Wybuchu albo czy da spotkać kosmitów. Rozdziały książkę można czytać nie po kolei, w zależności od zainteresowań, ja sama przeczytałam rozdział o czarnych dziurach i czarnej materii i wreszcie wiem czym jest neutrino i czy da się je złapać…













Przygody w Kosmosie

Ciekawą propozycją książkową dla fanów kosmosu jest seria przygod Jerzego i jego przyjaciół autorstwa nie byle kogo bo Lucy i Stephena Hawkingów. Każdy rozdział w książce zawiera opowieść o przygodach dzieci, trochę zdjęć z kosmosu i naukowych faktów. Mój 10-latek przeczytał w tempie ekspresowym 3 pokaźne tomy (czyta się je szybko z racji dużej czcionki i sporej ilości dialogów) i stwierdził, że najlepsza część to „Jerzy i poszukiwanie kosmicznego skarbu” poświęcona lądowaniom w kosmosie, galaktykom i gwiazdom. Warto jednak zajrzeć też do pozostałych części, np. „Jerzy i Wielki Wybuch”, gdzie dzieci dowiedza się min. co to jest wielki Zderzacz Hadronów, kwanty czy tunele czasoprzestrzenne.

Seria o Jerzym została wydana przez Naszą Księgarnię, aktualnie seria jest wydawana przez Zysk i spółkę, gdzie jest trochę inna okładka, a Jerzy został zamieniony na oryginalnego George'a.














Ziemia do Księżyca. Porywająca historia Apollo 11

L.Albanese, L.Comune

Muchomor 2020

Wiek: 7+

 


Uniwersytet dziecięcy wyjaśnia tajemnice kosmosu

U.Janssen, K.Werner

Dwie Siostry 2009

Wiek: 9+

 

 

Jerzy i poszukiwanie kosmicznego skarbu

L.i S.Hawking

Nasza Księgarnia 2009

Wiek: 9+






środa, 17 lutego 2021

Zapominalska kotka Mog (J.Kerr „Mog the Forgetful Cat”)

Kotka Mog zdobyła sobie już wielu fanów wśród angielskojęzycznych małych czytelników, a obecnie jej przygody zachwycają też dzieci w Polsce. Choć autorka opowieści o Mog J.Kerr już nie żyje, jej książki wciąż się dzieciom podobają. Może dlatego, że mimo że zmienia się wygląd kuchennych sprzętów czy też sposób ubierania, pewne rzeczy są wciąż niezmienne; dzieci wciąż mają podobne obawy, marzenia i fantazje, cenią życiowy i książkowy humor. Kerr ten dziecięcy wyobrażony świat świetnie sportretowała na prostych i ciepłych ilustracjach, oraz opisała w sposób stroniący od zbytniej dydaktyki, a zarazem ocierający się nieraz o absurdalny humor. Choć najpopularniejsza książka Kerr to ta o wizycie tygrysa („The Tiger Who Came to Tea”), puszysta i bardzo naturalna Mog doczekała się całej serii opowieści. Najbardziej popularna to część „Mog the Forgetful Cat” czyli "Zapominalska kotka Mog". Autorka świetnie ukazała w niej różne kocie zwyczaje – zamiast wejść przez klapę w drzwiach, Mog wchodzi przez okno (po doniczkach z kwiatami), zamiast pić mleko woli zjeść jajko ze stołu, siada na kapeluszu, macha ogonem na telewizorze itd...

W Polsce przygody Mog wydaje wyd.Mamania i ukazały się już trzy tytuły.














Ciekawa jest też część „Mog in the Dark”, w zabawny sposób opowiadająca o obawach Mog – kotka z jednej strony chciałaby latać, ale z drugiej boi się ciemności…













Mog the Forgetful Cat

J.Kerr

HarperCollins Children’s Books 2005

Wiek: 3+ 

wtorek, 16 lutego 2021

H.Ch.Andersen, R.Fucikova, "Kuferek z Ulubionymi Bajkami i Baśniami"

 „Kuferek z Ulubionymi Bajkami i Baśniami” to cykl baśni wydany przed laty przez wydawnictwo Delta. Jednym z ilustratorów jest Renata Fucikova, która zilustrowała „Baśnie Andersena”, „Bajki” O.Wilde’a i „Baśnie” Braci Grimm. Nie specjalnie lubię bajki Wilde’a, a baśnie Andersena wolę czytać raczej sobie niż dzieciom, ale ilustracje Fucikovej przykuwają uwagę i świetnie oddają ducha epoki, kiedy te baśnie powstały. Jeśli ktoś szuka dobrze zilustrowanych wydań baśni, warto tutaj zajrzeć.




























Baśnie Andersena

„Delta W-Z” 1994

Wiek: 5+

niedziela, 14 lutego 2021

Pociąg do wiedzy. T. Rożek „Nauka to lubię”

Zdalne nauczanie w szkołach oprócz wielu minusów ma jeden plus - wreszcie jest więcej czasu na inne sprawy;) Istnieją uzasadnione obawy, że zdalna nauka spływa po uczniach jak po kaczce, ale to też może oznaczać, że „po godzinach” wciąż mają oni czas i energię, by czegoś się nauczyć i dowiedzieć, ale w sposób mniej przymusowy, a bardziej zabawny.

Z nadprogramowych, ale wciąż naukowych książek największym powodzeniem w czasie „zdala” cieszy się u nas wznowiona niedawno książka T.Rożka „Nauka to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd”. Książkę można czytać po kolei lub na wyrywki, dowiemy się z niej np. co to jest bioniczne oko, jak powstają wydmy, dlaczego przez mgłę nic nie widać, itp. Mojego 10-latka, który przeczytał książkę już  dwa razy i wciąż lubi do niej wracać, szczególnie zainteresował rozdział o lataniu (min. najszybsze samoloty świata) i o pogodzie (największe tornada w historii itp.) Oprócz interesującej treści, nie bez znaczenia jest forma książki – sporo ilustracji, dialogi między dziećmi, humorystyczne wstawki i oczywiście eksperymenty.

Warto podsunąć tą książkę dziecku lub fragmentami czytać wraz z nim. W dobie zdalnej nauki nauczycielom jeszcze trudniej rozpalić w dzieciach głód wiedzy, warto więc spróbować zainspirować dziecko samemu.


















Polecamy też skierowaną do dzieci książkę Rożka o kosmosie. Ta część również doczekała sie nowego wydania i podobnego formatu jak "Nauka". Czyta się ją o wiele lepiej niż wcześniejsze wydanie z WAB.



















 



Moje młodsze dzieci (6 i 8 lat) do książki jeszcze nie zaglądają, ale za to lubią oglądać kanał Rożka na yt Nauka to lubię. Junior. Polecamy!









Nauka to lubię. Od ziarnka piasku do gwiazd

T.Rożek

Wilga 2020

Wiek: 9+


czwartek, 11 lutego 2021

I.Chabbert, Guridi „Dzień, w którym zamieniłem się w ptaka”, "Cień"

Pewien chłopiec zakochał się w koleżance z klasy. Dziewczynka kocha ptaki, więc chłopiec postanawia zrobić sobie ptasi kostium, żeby zwrócić na siebie jej uwagę… To historia jakich wiele już w książkach opisano, ale to co najważniejsze, jest w tej książce pokazane własciwie bez słów.

Opowiadanie Chabbert jest poetyckie, a zarazem wzruszające. Może dlatego, że tak mało w nim detali, i przez to łatwo utożsamić się z bohaterem. Ważny jest też motyw ptaków, w gruncie rzeczy bardzo symboliczny, bo to przecież miłość daje skrzydła by latać..

Polecam wszystkim którzy lubią poetyckie i metaforyczne, nie zawsze łatwe w odbiorze książki. „Dzień w którym…” można czytać choćby tylko raz w roku, ale za każdym razem lektura zostawi trochę inne wrażenie. To jednak też jedna z tych książek, do których czytania trzeba mieć nastrój, żeby zostawiła ślad.

















W Polsce zostały wydane jeszcze 2 książki zilustrowane przez Guridi – „Stać się Indianinem” i „Cień”. To książki właściwie bez akcji, opierające się na emocjach i wrażeniach. Tytułowy cień chciałby być strumieniem górskim, gwiazdą na niebie lub kwiatem, a zamiast tego jest lekki jak obłok, silny jak skała, i choć nie jest żadną z tych rzeczy, jest zarazem czymś więcej..











Warto zajrzeć do wywiadu z artystą (klik), gdzie można obejrzeć tytuły książek do tej pory w Polsce nie wydawane. Widać, że Guridi to minimalista, oszczędny w kolorze i detalach, a zarazem bardzo różnorodny, nie dający sie zaklasyfikować do jednego typu kreski. 




Dzień, w którym zamieniłem się w ptaka

I.Chabbert, Guridi

Łajka 2016

Wiek: 9+