Nauka liter alfabetu lub pierwszych cyfr może być nudna, ale może być też inspirująca. Jestem fanką rozmaitych wersji alfabetu (np. TYCH), jednak również liczenie może być wciągające, jak w książce M.Lipczyńskiej-Gil „Charcie harce” z ilustracjami A.Jaworowskiej-Duchlińskiej. Już na starcie książka ma duży plus za użycie w tytule 2 niełatwych ortograficznie wyrazów;) A dalej? Są rymy, jedne ciekawsze, inne mniej, jednak z pewnością wpadające w ucho, i oczywiście dużo (zahartowanych;) chartów, narysowanach nienahalnie acz wesoło (pełnych hartu ducha;) Próbujące swych sił w liczeniu maluchy będą wodzić paluszkami za nie zawsze łatwymi do znalezienia chartami, a zarówno młodsze jak i starsze dzieci będą powtarzać wesołe rymy.
Polecamy wszystkim przedszkolakom!
PS.A kolorystycznie książka idealnie pasuje do aktualnej pory roku, czyli jesieni😉 Wszystko jest bardzo dynamiczne, tak jak goniące się charty w parku i liście wirujące na wietrze...;)
Charcie harce
M.Lipczyńska-Gil,
A.Jaworowska-Duchlińska
Hokus-Pokus
2021
Wiek: 2+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz