poniedziałek, 25 października 2021

Surrealistycznie i z groteską. N.Gaiman, D.McKean „Wilki w ścianach”, „The day I swapped my dad for two goldfish”

Lucy nie może spać w nocy bo słyszy tajemnicze odgłosy w ścianach. Jej rodzina mówi, że to szczury, albo nietoperze, ale Lucy dobrze wie, że to wilki. Co gorsza, wszyscy wiedzą, że jak wilki wyjdą ze ścian, to już katastrofa!

Książka jest interesująca i na poziomie treści i ilustracji. Bo cóż, ściany są tak cienkie, że raczej trudno by się tam zmieścił sporych rozmiarów wilk, ale w surrealistycznym i nieco groteskowym świecie wyobraźni Gaimana wszystko jest możliwe. Nic więc też dziwnego, że owe wilki ze ścian okazują się być miłośnikami dżemu, tostów i gier komputerowych. Tak, im więcej wiemy o tych wilkach, tym bardziej ich portret staje się złożony, choć to i tak nie ułatwia rodzinie decyzji co zrobić z tym fantem, czyli wilkami ze ścian.

Ci wrażliwsi (i młodsi) mogą się jednak trochę bać w książce ilustracji. Już pyski wilków wydają się bardzie ludzkie niż kamienne twarze ludzi z nieruchomym i pustym spojrzeniem.

Jednak pewne motywy jak świnka-Przytulanka czy tosty z dżemem wskazują na to, że autorzy w gruncie rzeczy bawią się konwencją i kpią z atmosfery grozy.  Gaiman ma swoich fanów, jednych urzeka innych odrzuca, jednak z pewnością ma swój charakterystyczny, surrealistyczny i lubiący ocierać się o groteskę styl, który kochają ci, którzy lubią się trochę bać, ale lubią też dystans i dobry, inteligentny humor.



















Równie surrealistyczna i groteskowa jest inna książka obrazkowa stworzonej przez Gaimana i McKeana – „The day I swapped my dad for two goldfish”. Sam tytuł w zasadzie streszcza całą książkową historię, czyli co się dzieje, gdy pewnego dnia dziecko zdecyduje się wymienić tatę na dwie złote rybki? Atmosfera w tej książce jest lżejsza i weselsza niż w „Wilkach”, czytelnik od razu orientuje się, że jest to swego rodzaju książka-żart. Surrealistyczny jest sam fakt wymiany taty na rybki (a później na elektryczną gitarę, maskę goryla i królika), groteskowa jest natomiast postawa ojca, który podczas tych wszystkich wymian nie przestaje czytać namiętnie gazety (jak wiadomo jest to ulubiona tatusiowa pozycja, którą można dowolnie zamienić na oglądanie meczu w tv/czytanie książki/przeglądanie smartfona/grę na konsoli itp.) Któreż dziecko nie wolałoby dwóch złotych rybek zamiast tatusia przyklejonego do gazety/komputera..?

Inne niż w „Wilkach” są też tu ilustracje McKeana; nie jest groźnie, wszystko jest natomiast trochę rozmazane, no bo jednak zamiana ojca na rybki jest swego rodzaju zaburzeniem porządku i wprowadzeniem chaosu w świat.

 A zatem – Dzieci, nie zamieniajcie tatusiów na rybki! – Tatusiowie/Mamusie, odklejcie się od gazet/smartfonów/tv i porozmawiajcie/pobawcie się ze swoimi dziećmi!;)
























Wilki w scianach

N.Gaiman, D.McKean

Mag 2004

Wiek: 7+

 

 

The day I swapped my dad for two goldfish

HarperCollins Publishers 2004

Wiek: 7+


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz