Książka piękna, ale z pewnością inna, dziwna. Ilustracje nastrojowe, widoki, liczne odniesienia do (pop)kultury, a na każdej planszy postać Anubisa, czasem budząca niepokój, a czasem w miarę oswojona. A to on jest kluczem do całego cyklu ilustracji, raczej ze sobą niezwiązanych. Anubis w mitologii egipskiej był bogiem pomagającym przeprawić się do świata zmarłych. Stąd o ile na planszach książki nie dzieje się właściwie nic groźnego (dzieci się bawią, ktoś idzie ulicą), obecność Anubisa to trochę przypomnienie, że śmierć w każdej chwili gdzieś jest, czyli jak to się mówi, czyha (zwłaszcza ta niespodziewana). Są miejsca, gdzie granica między dwoma światami jest szczególnie cienka, i to są te tytułowe „Thin places” - miejsca, gdzie można spotkać Anubisa.
Na
większości ilustracji Anubis jest sam i wtedy trochę odchodzi wątek
zagrożenia, a na pierwszy plan wybija się samotność głównego bohatera – czasem jako samotność z wyboru, a czasem jako osamotnienie. O tym
też głownie jest wstęp do książki „Anubis” autorstwa I.Osborne, tym bardziej ciekawy,
że pisany już z perspektywy lockdownu. Czy postać Anubisa jest w książce przypadkowa,
czy też jest to sugestia, że samotność/osamotnienie mają w sobie coś z śmierci? W samotności jesteśmy przecież tylko my, innych nie ma, a więc w pewnym sensie nie ma też bezpośredniego kontaktu ze
światem.
Nie polecam
tej książki każdemu, bo jednak postać Anubisa i niepokój z nim związany mocno
moim zdaniem rzutuje na odbiór książki (jakby nie było, „rogi” Anubisa robią
dość demoniczne wrażenie). W kontekście śmierci jednak, być może warto pamiętać
o słowach Platona (zamieszczonych na tylnej okładce książki);
„To fear death is nothing other than to think oneself
wise when one is not; for it is to think one knows what one does not know. No
man knows whether death may not even turn out to be the greatest blessing for a
human being; and yet people fear it as if they knew for certain that it is the
greatest of evil”
czyli
„(…) Albowiem
obawiać się śmierci, niczym innym nie jest, jak udawać się za mędrca, a nim nie
być. Udawać zaś, że się coś wie, jest to samo co nic nie wiedzieć; bo
nikt nie wie, czy śmierć nie jest największym dobrem dla ludzi. Obawiają się jej stąd, jak wiecie, że mówią, iż jest największym złem(…)”
Platon, "Obrona Sokratesa"
Anubis. Thin
places
J.Karpowicz
Timof
Commics 2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz