czwartek, 24 czerwca 2021

Wszystkie kolory morza. J.Concejo, „M jak morze”

Intymna opowieść o morzu

Widoki na morze, plaża, fale, tysiąc razy każdy morze gdzieś widział, ale (na szczęście!) z bliska morze zawsze wygląda trochę inaczej. W książce J.Concejo znajdziemy trochę pocztówkowego morza, jednak to krótkie opowiadanie dotyczy bardziej osobistej relacji z morzem, które staje się czymś więcej niż miłym widokiem.

Tytułowy bohater M. (sądząc z wyglądu raczej małoletni) jest zły, zawiedziony, smutny. Nie wiadomo do końca dlaczego, ale właściwie nie jest to ważne. Przychodzi do morza jak do starego przyjaciela i pozwala szybować myślom. Co by było gdyby, dokąd płyną fale, czy daleko za morzem jest ktoś taki jak M…

„M jak morze” to chyba najbardziej „oczywista” i pocztówkowa książka Concejo z tych, które do tej pory oglądałam; wszystko jest dość jasne, morze takie jakie powinno być, w zasadzie nie ma zbliżeń twarzy, bo głównym bohaterem książki jest morze i myśli M., szybujące gdzieś za horyzont..

Morskie ilustracje Concejo są jednak jak zawsze charakterystyczne, a tym razem, z racji poruszanego tematu, w jakiś sposób kojące (tak jak patrzenie na morze..) Polecamy książkę wszystkim miłośnikom morza i tym, którzy za nim tęsknią.





















Inne książki z ilustracjami J.Concejo

- Książę w cukierni

- Czerwony Kapturek

- Zgubiona dusza

- Kiedy dojrzeją porzeczki

- Dzikie łabędzie

- Dym

- Pan Nikt

- Pan Wyrazisty



M jak morze

J.Concejo

Format 2021


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz