O przypadku ciekawie się myśli, bo równie dobrze można udowodnić że jest, jak że go nie ma. Autorzy niedużej książki „Co za szczęście/Co za pech” postanowili prześledzić krótki spacer Amandy, przy okazji pokazując albo groźne sytuacje, których udało jej się (przypadkiem) uniknąć („Co za szczęście”), albo te wesołe, na które również nie trafiła („Co za pech”). Za każdym razem Amanda nie była świadoma, jakie niebezpieczeństwa/niespodzianki czekały na nią za rogiem, po prostu szła swoją drogą..
„Co za
szczęście/Co za pech” to świetna książka do pomyślenia o tym, że nasze życie (i
różne wydarzenia które nam się zdarzają) są jedną z kilku równoległych możliwych
ścieżek życiowych (trochę jak w „Przypadku” Kieślowskiego, gdzie reżyser
pokazuje różne trajektorie losu B.Lindy w zależności od tego, czy aktor zdąży
wsiąść do pociągu, czy też na niego się spóźni).
I cóż, w
życiu zwykle zawsze może być lepiej, albo gorzej, a zwykle jest tak jak w spacerze Amandy – po prostu idziemy i nic się nie dzieje. I tak też jest dobrze😉
Książka
niestety od dawna nie jest dostępna w sprzedaży, przydałoby się jej wznowienie,
zamiast drukowania kolejnej identycznej książki o
ekologii/tolerancji/superdziewczynkach itp. Te tematy są oczywiście ważne, ale w kółko wałkowane tematy przestają robić wrażenie na
dzieciach i zniechęcają do czytania☹
Co za
szczęście!/Co za pech!
T.Halling, E.Eriksson
EneDueRabe 2010
Wiek: 6+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz