piątek, 28 października 2016

"Stłuc świnkę" i coś jeszcze

Kolejna książka o dziecięcej przyjaźni. Jak się tak zastanowić, znakomita większość książek dla dzieci jest właśnie o tym, może dlatego, że niewiele jest bardziej uniwersalnych i poruszających tematów.
"Stłuc świnkę" to jednak mało bajkowa i trochę smutna książka o przyjaźni, bo ta przyjaźń jest niezrozumiała dla otoczenia. Pewien chłopiec, na oko 5-6 letni, zaprzyjaźnia się ze swoją świnką skarbonką. Zaprzyjaźnia się szczerze, nie myśli w ogóle o monetach, które do tej skarbonki wrzuca, wręcz przeciwnie – za wszelką cenę chce ocalić świnkę przed nieuchronnym zniszczeniem.
"Stłuc świnkę" to nie tylko książka o przyjaźni, lecz także o tym, że świat dziecka i jego emocje bywają bardzo nieoczywiste dla dorosłych. Trzeba bardzo uważać, żeby nie stłuc czegoś, czego z pozoru nie widać; co wygląda jak zwykła świnka, ale może być czymś znacznie więcej.
Klimat książki świetnie oddają trochę filmowe, ale zarazem dość surowe i realistyczne ilustracje Davida Polonskego. 


 











 


Tytuł: Stłuc świnkę
Autor: Etgar Keret, il. David Polonsky
Wydawnictwo: WAB 2016
Wiek: 4+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz