Zapracowani
(i trochę nieobecni) rodzice, dwie siostry, złośliwy kolega w przedszkolu, najlepszy przyjaciel konik Rysio i jego stajnia pod łóżkiem – to jest
świat 4,5 letniej Frani. Ewa Madeyska napisała książkę o problemach, które
zwykle występują w książkach dla szkolnych dzieci, a przecież dotyczą też i
tych młodszych. 4-letni człowiek rozumie zwykle o wiele
więcej niż się dorosłym wydaje. Dla nich właśnie i trochę starszych Madeyska
napisała książkę bez znieczulenia – wszystkie emocje głównej bohaterki widać
jak na dłoni (i są bardzo realistyczne), tekstu jest tylko tyle ile trzeba,
ilustracje czasem przypominające dziecięcą kredkę. Ważnym wątkiem w tym bardzo
prawdziwym świecie są też widoczne nieidealności – wada wzroku, chłopiec, który
może poruszać się tylko na wózku.
Do tej pory
w ramach serii „Małe katastrofy” powstały dwie książki; pierwsza - o niechęci małej
Frani do noszenia okularów („Okularki”), i druga - o dwóch starszych chłopcach
dokuczających Frani i o tym trzecim na wózku inwalidzkim (wzruszający „Król”). Emocji jest dużo i nie zawsze są one łatwe, bo Frania momentami czuje się dość samotna (dobrze, że jest Rysio..), a starsi chłopcy tak
dokuczają , że można to poczuć na własnej skórze.
Szkoda, że takich prawdziwych (nielukrowanych) książek dla przedszkolaków nie ma zbyt dużo, miejmy nadzieję, że w ramach serii pojawią się kolejne części.
Szkoda, że takich prawdziwych (nielukrowanych) książek dla przedszkolaków nie ma zbyt dużo, miejmy nadzieję, że w ramach serii pojawią się kolejne części.
Tytuł:
Okularki
Autor: Ewa
Madeyska, il. Kasia Matyjaszek
Wydawnictwo:
Dwie Siostry 2015
Wiek: 3+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz