Szczęścia niby nie można kupić, ale kto wie, może kiedyś ktoś coś wymyśli. I tak oto w książce „Sprzedawca szczęścia” Gołąb sprzedaje zwierzętom szczęście w słoiku. To słoikowe szczęście jest chyba uniwersalne, bo słoiki różnią się tylko wielkością – i ceną. Co to jest za szczęście ze słoika?
Morałem tej opowieści jest znana
sentencja – „Ciesz się tym, co masz”. Sentencja oczywista, ilustracje M.Somy przyjemne,
ale jakby nie było, książkę napisał nie byle kto, bo D.Cali, autor świetnego
„Top car” i "A ja czekam.."
I rzeczywiście, jak się zastanowić,
zakończenie książki jest dobre, a wręcz bardzo dobre. Oczywiście każdy już nie
raz słyszał, jak to jest z tym szczęściem, jednak finałowa scena powoduje, że o
tym szczęściu ze słoika, dostępnym dla absolutnie każdego i właściwie za darmo
- myśli się jeszcze długo później.
Sprzedawca szczęścia
D.Cali, M.Soma
Adamada 2022
Wiek: 4+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz