środa, 25 sierpnia 2021

Nieobrazkowe (3/3) N.de Barbaro "Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie" czyli fajnie, że ktoś napisał taką książkę

Królowa Śniegu- Męczennica/Ratowniczka– Potulna – pewnie każdy spotkał kiedyś którąś z tych kobiet. Nie są to miłe spotkania, bo każda z tych postaci w pewien sposób manipuluje rzeczywistością, choć każda po swojemu. N.de Barbaro udowadnia, że nie trzeba wchodzić w żadną z powyższych ról, bo można po prostu być sobą.

Książkę czyta się dobrze i szybko, ale czasem porusza bolesne struny. Choć pisana przez psychologa, raczej stroni od typowego psychologicznego żargonu wchodząc w ton bardziej bezpośredni i intymny. „Czuła przewodniczka” może stać się ważną lekturą dla kogoś kto ma kryzys, jednak i inni mogą w niej znaleźć cos ważnego dla siebie, może pomóc spojrzeć inaczej na siebie i najbliższe otoczenie. 

 Co ciekawe, książka zawiera zarówno wątki feministyczne jak i nawiązuje do duchowości chrześcijańskiej. Jak widać, nie muszą to być pojęcia sobie nawzajem przeczące i wrogie.

Osobiście podoba mi się wątek „wpychania” kobiet w role. Zdawałoby się, że współcześnie kobiety są raczej wyzwolone i nikt nie wymaga od nich pracy nad siły. A jednak, choć zwykle nie są już raczej „kurami domowymi”, również w pracy zdarza im się pracować więcej niż im się płaci, a to wszystko w nienagannym makijażu i z super sylwetką; kto każe kobietom siedzieć w pracy 9-10h, potem biec na fitness, jeszcze zakupy itp.? Co znaczące, nikt tak surowo nie ocenia wyglądu kobiety jak….druga kobieta.

De Barbaro mówi, że można/warto być sobą, choć nie będzie to łatwa droga. Nastawiona na konsumpcję kultura jest przeciwko nam i nie chodzi tu tylko o pozostałości po patriarchacie.

„Czuła przewodniczka” wydaje się trochę idealistyczna i pewnie nie jest to książka dla wszystkich. Może dać wsparcie zwłaszcza tym, którzy czują się outsiderami i nie chcą już biec z innymi w wyścigu do jedynego „fajnego” stylu życia.

A Autorka pisze min. żeby:

- działać we własnym rytmie,

- słuchać swojej Dzikiej Dziewczynki,

- pójść w głąb,

- poszukać miłości, od której wszystko się zaczęło itd.

Przypomina też, że:

- Wszystko otwiera się i zamyka, w każdej chwili (np. w kwestii życiowych możliwości)

- Poczucie, że rządzimy swoim życiem, generuje wielkie napięcie.

- Wewnątrz mnie żyje istota, która czeka na opiekę. Jeśli jej nie zobaczę i nie pokocham, sama nie zaznam spokoju.

- Czasem to smutek bywa przewodnikiem.

- Wolność to znaczy robić to, czego się naprawdę chce - czyli to, co nam służy, itd.


O wielu tych sprawach można oczywiście przeczytać też w innych książkach, ale de Barbaro napisała książkę bardzo kobiecą, tylko o kobietach i co najbardziej przekonujące - bazując na osobistych doświadczeniach.
















Czuła przewodniczka

N.de Barbaro 

Agora 2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz