Pewien chłopiec zakochał się w koleżance z klasy. Dziewczynka kocha ptaki, więc chłopiec postanawia zrobić sobie ptasi kostium, żeby zwrócić na siebie jej uwagę… To historia jakich wiele już w książkach opisano, ale to co najważniejsze, jest w tej książce pokazane własciwie bez słów.
Opowiadanie
Chabbert jest poetyckie, a zarazem wzruszające. Może dlatego, że tak mało w nim
detali, i przez to łatwo utożsamić się z bohaterem. Ważny jest też motyw
ptaków, w gruncie rzeczy bardzo symboliczny, bo to przecież miłość daje
skrzydła by latać..
Polecam
wszystkim którzy lubią poetyckie i metaforyczne, nie zawsze łatwe w odbiorze
książki. „Dzień w którym…” można czytać choćby tylko raz w roku, ale za każdym
razem lektura zostawi trochę inne wrażenie. To jednak też jedna z tych książek, do których czytania trzeba mieć nastrój, żeby zostawiła ślad.
W Polsce zostały
wydane jeszcze 2 książki zilustrowane przez Guridi – „Stać się Indianinem” i „Cień”.
To książki właściwie bez akcji, opierające się na emocjach i wrażeniach. Tytułowy
cień chciałby być strumieniem górskim, gwiazdą na niebie lub kwiatem, a zamiast
tego jest lekki jak obłok, silny jak skała, i choć nie jest żadną z tych rzeczy,
jest zarazem czymś więcej..
Warto zajrzeć do wywiadu z artystą (klik), gdzie można obejrzeć tytuły książek do tej pory w Polsce nie wydawane. Widać, że Guridi to minimalista, oszczędny w kolorze i detalach, a zarazem bardzo różnorodny, nie dający sie zaklasyfikować do jednego typu kreski.
Dzień, w
którym zamieniłem się w ptaka
I.Chabbert,
Guridi
Łajka 2016
Wiek: 9+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz