poniedziałek, 21 grudnia 2015

Emilia Dziubak. "Rok w lesie" i inne

Grudzień, za oknami nie ma śniegu, no to pooglądajmy zimę chociaż na obrazku. Można np. w nowo wydanej przez Nasza Księgarnię książce, "Rok w lesie", z ilustracjami Emilii Dziubak. Tam zimą jest śnieg, wiosną wszystko kwitnie, a jesienią można znaleźć grzyby. Duży atut tej książki, to pokazanie, że ten sam las wygląda rozmaicie nie tylko w zależności od pór roku, ale także i miesięcy. No i że las to nie tylko drzewa, ale mieszka tam również wiele innych stworzeń, tak że czasem nawet bywa dość tłoczno. Swoją drogą dla mnie to "zatłoczenie" zwierzątkami i to jeszcze w dość wyrazistych kolorach, to trochę minus tej książki. Myślę jednak, że małym czytelnikom może się to spodobać, mogą nawet chcieć pójść z tą książką do lasu i sprawdzić jak się to ma w rzeczywistości.. 

















Nieco bardziej stonowane kolory można spotkać w innej książce Dziubak – "Gratka dla małego niejadka" (rodzaj książki kucharskiej..) Ta książka to debiut pani Emilii, debiut zresztą doceniony, bo książka znalazła się w ścisłym finale konkursu na najpiękniejsze książki obrazkowe w Korei.
W założeniu, jak sądzę, "Gratka.." ma oswoić małych niejadków z jedzeniem, a z warzywami zwłaszcza. Nie wiem czy już są jakieś efekty terapeutyczne tej książki, lecz z pewnością warzywa i owoce są tu zilustrowane w sposób żywy i atrakcyjny (aż, chciałoby się zjeść!); wreszcie dzieci uciekające na widok "zielonego" na talerzu, mają szansę przyjrzeć się z bliska takiej np. kapuście. Starsze niejadki mogą sobie w "Gratce.." same przeczytać przepis na potrawę, a następnie osobiście go zrealizować, co również może pomóc w bardziej ochoczym podejściu do jedzenia..
Duży plus też dla książki za ćwiczenia aktywizujące dla dzieci (labirynty, rysowanki).














Dobre efekty dała współpraca Dziubak z Przemysławem Wechterowiczem. Powstały 3 ciekawe książeczki o tym, czego nie można zapominać w życiu: przytulania ("Proszę mnie przytulić"), uśmiechu ("Uśmiech dla żabki") i cieszenia się każdą chwilą ("W pogoni za życiem"). Jak komuś zdarza się zapominać, trzeba przeczytać!:)
















 "Uśmiech dla żabki":














"W pogoni za życiem":











 
 

Tu krótki przewodnik jak traktować misie koala, zrymowany przez Rafała Witka. Trzeba np. wiedzieć, że "Grzbiet Koali to nie ścierka. Nie wysmaruj mu futerka. "itp. Swoją drogą dopiero z tej książki się dowiedziałam, że w Wilnie stoi pomnik ogromnej pisanki. Ilustracje Dziubak jak zawsze bardzo plastyczne. 
















Na koniec jeszcze propozycja klasycznego zbioru wierszy i opowiadań dla dzieci, również z ilustracjami pani Emilii, "Klasycy dzieciom". Wbrew pozorom nie tak łatwo znaleźć ładnie zilustrowane wiersze, a to wydanie zdecydowanie zdaje egzamin. Szkoda tylko, że klasycy w tym wydaniu są raczej starszej daty, jak np.Maria Konopnicka czy Adam Mickiewicz (ach, te archaizmy!), przydałoby się jeszcze wydanie z wierszami Jana Brzechwy czy Juliana Tuwima.












Zapaleni fani twórczości Dziubak mogą zajrzeć też do jej książki o dinozaurach, "Horroru" M.Szeligi i przede wszystkim do trzech książek stworzonych wspólnie z M.Widmarkiem:
- "Wędrówka"
- "Tyczka w krainie szczęścia"
- "Dom, który się przebudził
Tytuł: Rok w lesie
Autor: Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 2015
Wiek: 2+

 
Tytuł: Gratka dla małego niejadka
Autor: Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Albus 2011
Wiek: 3+

 
Tytuł: Proszę mnie przytulić
Autor: Przemysław Wechterowicz, Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Ezop 2014
Wiek: 2+


Tytuł: Koala nie pozwala
Autor: Rafał Witek, il. Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Bajka 2016
Wiek: 2+

 
Tytuł: Klasycy dzieciom
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 2014
Wiek: 1+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz