Wuj Leon ma talent do przeżywania szalonych przygód. Ląduje na chmurze w krainie olbrzymów, zawisa na drzewie na swoich czterech włosach, zły czarnoksiężnik na rok zamienia go w karalucha itp. Wszystkie te zdarzenia nie mogły się zdarzyć, ale wuj Leon opowiada swoje przygody z taką fantazją i wdziękiem, że trudno się od nich oderwać, choć czytelnik raz po raz wątpi, czy aby na pewno to wszystko prawda. Jednak w gruncie rzeczy nie jest to ważne. Bo „Przygody wuja Leona na rumuńskich stepach”, choć pełne absurdalnych zdarzeń, to bardzo zgrabnie napisana, przyjemna wycieczka w głąb wyobraźni, która nie ma granic...
Autorką ilustracji w polskim wydaniu jest Ewa Stiasny, która zilustrowała
też inne nie do końca dosłowne książki T.Tellegena ("Urodziny prawie wszystkich") oraz Z.Sveraka ("Ucieszki Cieszka").
Przygody wuja Leona na rumuńskich stepach
Y.Levi
Dwie Siostry 2024
wiek: 5+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz