Uśpienie malucha bywa nie lada wyzwaniem dla rodzica. Nawet wszystkie znaki na niebie i ziemi już wskazują, że dziecko jest śpiące (marudzi, ziewa itp.) czasem długo trwa, by przekonać malca do zaśnięcia.
Książka Ch.Grabensteina „Nie chcę drzemki!” jest trochę przekorna. Jej główna
bohaterka Michalina Miś nie chce spać i nic jej nie musi by zasnęła. Zaradny
tata bierze ją na spacer w wózku, jednak Michalina dalej upiera się przy swoim,
mimo że...wszyscy ludzie wokół (kelner, fryzjer, piekarz itd.) już zasnęli,
żeby pokazać Michalinie, jak bardzo przyjemne i potrzebne jest spanie. I nagle
się okazuje, że choć Michalina chce zasnąć, to nie może tego zrobić, bo … dla
niej snu już zabrakło.
„Nie chcę drzemki!” to udana książka dla najmłodszych, która w nienachalny
sposób pokazuje, jak ważny (i przyjemny!) jest sen. Ciekawe są zwłaszcza kadry
z uśpionego miasta, trochę przypominające pioniera spania w dzień, czyli
„Śpiącą Królewnę”…😉
Nie chcę drzemki!
Ch.Grabenstein
Mamania 2014
wiek: 2+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz