niedziela, 22 września 2024

K.Bogucka „Spacer”

Na spacer zawsze warto. Co prawda zwykle (niby) nic się nie dzieje, ale spostrzegawcze oko może zauważyć całkiem sporo. Płaczące dziecko, człowieka bezdomnego śpiącego na chodniku, chorego w szpitalu, a także panie w kawiarni, piękną dziewczynę idącą chodnikiem, tatuażystkę. Na taki właśnie spacer zaprasza czytelnika autorka książki „Spacer”, K.Bogucka. Choć w „Spacerze” więcej jest twarzy weselszych, to jednak te bardziej dramatyczne postaci przede wszystkim przykuwają uwagę. A o uwagę nie jest łatwo, bo lekko kubistyczny styl malowania Boguckiej wymaga natężenia uwagi i przedarcia się przez artystyczną formę, by odczytać emocje, sytuację.

Na niektórych ilustracjach w książce nie za bardzo wiem, jakie były dokładnie intencje autorki. Zdecydowanie najbardziej podobają mi się te rozkładówki, gdzie jest mało postaci, dużo przestrzeni, a wszystko w stonowanych, jesiennych barwach. Myślę że Bogucka starała się pokazać różnorodność przejawów życia. W tych samych okolicznościach przyrody, jeden człowiek będzie szczęśliwy, a drugi smutny bo coś go gryzie. Choć ludzie na ulicy wydają się wszyscy do siebie bardzo podobni, tak naprawdę każdy niesie z sobą swoją historię, a na spacerze nasze drogi nagle się przecinają.

Sądzę że książki Boguckiej z każdym rokiem będą robiły coraz większe wrażenie. Wśród masy identycznie zilustrowanych książek, czuje się, że Bogucka to Artystka, która nie waha się mówić do czytelnika w sposób bardziej wymagający i nie zawsze wprost. Warto pochylić się nad historiami, które opowiada czytelnikowi. 




















Spacer

K.Bogucka

Tako 2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz