wtorek, 17 września 2024

A.Perepeczko „Jurek Poleszuk”

Czasem chciałoby się, by historia Polski była trochę weselsza, jednak trudno cofnąć czas i zmienić jego bieg. Jednym z trudniejszych momentów w naszej historii był z pewnością 17 września 1939 r. i późniejsze wywózki Polaków do obozów pracy. O tym wszystkim opowiada książka „Jurek Poleszuk” A.Perepeczki. Historia opowiedziana oczami dziecka nie jest aż tak brutalna, a nawet kończy się happy endem. 7-letni Jurek wraz z rodziną zostaje wywieziony w 1940 roku z rodzinnego Płońska do dalekiego Kazachstanu, gdzie początkowo śpi w ziemiance i zbiera na opał krowie kupy. Z czasem los Polaków się polepsza, na mocy amnestii mogą wyruszyć do Turkmenistanu, a potem do Iranu i nawet Południowej Afryki. Tułaczka trwa długo, ale z czasem wracają szczęśliwie do ojczyzny.

Jurek oczywiście nie do końca zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, jednak i jego czasem przytłaczają trudne warunki życia. To, co jednak cenne w tej historii to fakt, że nawet w najtrudniejszych warunkach jest możliwe przetrwanie, a beznadziejna sytuacja może czasem odmienić się na lepsze.

Choć cała historia w książce jest trochę fikcyjna, bo Jurek jako taki nigdy nie istniał, brakowało mi w książce mapki pokazującej tułaczkę Janka po świecie. Łatwiej by było sobie wyobrazić ogrom kilometrów, które pokonał chłopiec i jego rodzina, a wraz z nimi wielu Polaków.

























Jurek Poleszuk

A.Perepeczko

Literatura 2022

Wiek: 10+


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz