piątek, 9 sierpnia 2024

M.de Cervantes "Don Kichot"

O niebezpieczeństwach płynących z ksiąg


Powieść o sławnym rycerzu Don Kichocie liczy sobie już 400 lat, ale wciąż jest wznawiana i czytana. Skąd się bierze ten fenomen?

Z jednej strony przygody Don Kichota są do bólu absurdalne; walczy z przysłowiowymi wiatrakami (które jawią mu się jako olbrzymi), zwykłą chłopkę uważa za księżniczkę, starą szkapę za doborowego rumaka, itd. Żyje w swoim świecie wedle reguł wziętych prosto z ksiąg o błędnych rycerzach, jednak w epoce, gdy sławnych rycerzy już od dawna nie ma.

Don Kichot tak mocno tkwi w swoim wyimaginowanym świecie, że współcześnie można by go wziąć za schizofrenika. Jednak błędny rycerz z la Manchy to też swoiste uosobienie tęsknoty, by ten książkowy, baśniowy świat naprawdę istniał i dało się nim żyć uciekając od banalnej i szarej codzienności. Swoje oderwanie od rzeczywistości Don Kichot przypłaca wieloma siniakami, stając się pośmiewiskiem i kuriozum, a także przykładem na to, jak zgubne bywają bezkrytycznie przyjmowane idee.

Niestety nie przebrnęłam nigdy przez oryginalną powieść Cervantesa (choć może kiedyś się uda, kto wie), i sięgnęłam po komiks. Trzeba przyznać, że jest w tej historii Don Kichota coś ujmującego i wciągającego; z jednej strony dzielny hidalgo bardzo często przekracza granicę komicznego absurdu, z drugiej jednak strony nie można mu odmówić odwagi i wytrwałej walki w imię wyznawanych ideałów.

















A poniżej jeszcze jeden "Don Kichot", tym razem w interpretacji E.Kastnera i H.Lemke z wyd.Muchomor.




















Don Kichot
Chanoinat, Dijan, Pellet
Egmont 2023

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz