wtorek, 17 stycznia 2023

U.Orlev, M.Ignerska „Babcia robi na drutach”

Książkowa babcia świetnie robi na drutach (jak to babcia), wiec zrobiła sobie też wnuczka i wnuczkę. Piękni, no ale jednak z włóczki. Czyli inni.

Mimo upływu lat tolerancja dla inności jest wciąż problemem. Do mediów przedarł się przekaz o tolerancji dla uchodźców czy osób z inną orientacją seksualną, jednak obok cały czas przelewa się pozornie niewidoczny ocean nietolerancji z powodu niepełnosprawności, noszenia gorszych, bo nie markowych ciuchów (nastolatki!), głoszenia odmiennych poglądów (skoro ja mam rację, ci z innymi poglądami to po prostu głupki), itd.

Orlev pisząc „Babcię..” miał za pewne na myśli los Żydów w Europie, jednak książka jest ponadczasowa. Niestety.

Zachwycają ilustracje M.Ignerskiej. Trochę niegrzeczne, wymykające się sztywnym ramom, pełne energii i emocji. A zarazem gdy trzeba, bardzo wyraźne w swym przekazie. W książkach Ignerskiej wszystko może się zdarzyć, wytrącają czytelnika z myślenia, że już wszystko widział i wszystko wie, zmuszają do zastanowienia i wniknięcia w głąb.

W książce zwraca uwagę też bardzo dobra i zgrabna polszczyzna. Tłumaczenia dokonał sam autor.

PS. Swoją drogą słowo "tolerancja" jest mocno przereklamowane. Nikt nie chce być tolerowany, chce być kochany. Być może tolerancja jako neutralny punkt 0 w ogóle nie istnieje; jest lubienie (+) lub też nie (-), akceptacja (+) lub jej brak (-) itd.






















O innych książkach zilustrowanych przez M.Ignerską pisałam już TU


Babcia robi na drutach

U.Orlev, M.Ignerska

Wytwórnia 2009

Wiek: 4+


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz