Pewna dziewczynka żyje sobie wesoło w lesie, wychowują ją zwierzęta. Pewnego dnia jednak znajdują ją myśliwi, i postanawiają uszczęśliwić na siłę powrotem na łono cywilizacji..
Z początku „Dzika” wygląda jak współczesna odsłona Mowgliego z „Księgi Dżungli”, a zarazem (malowniczy!) glos w odwiecznym sporze natura vs kultura. Spór ten widać na różnych poziomach, nawet w prozaicznym; czy pozwolić dzieciom skakać po meblach i lampach (na co miałyby ochotę), czy jednak zabronić (bo niebezpiecznie, można coś zniszczyć, źle to wygląda, nie wypada itd.) Pokój Dzikiej wygląda właśnie jak taki mały armaggedon i pewnie wiele dzieci nie widziałoby w tym nic złego. Zniszczone domowe sprzęty trzeba jednak zwykle odkupić (a to kosztuje itd.), więc z tą dzikością nie jest tak łatwo.
"Dzika" to jednak przede wszystkim opowieść o tym, że w finale w człowieku wygrywa zwykle to co prawdziwe i głębokie, a nie to co narzucone (Dzika próbuje chodzić w sukienkach, ale w głebi duszy tęskni do czegoś innego itp.)
Dzika
E.Hughes
Rzeczownik
2020
Wiek: 6+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz