Mijający rok obrodził w książki dla dzieci tłumaczące znaczenie i pochodzenie wyrazów, fraz, powiedzeń itd. Choć u nas w domu jak do tej pory największym wzięciem cieszyła się książka M.Strzałkowskiej „Dawniej czyli drzewiej” (jakże się tu oprzeć dowcipnym ilustracjom A.Pękalskiego), dziś kilka następnych propozycji.
"Ale masz
ładny lajbik"
Na początku
dwie książki rodzinnego duetu M.Rusinek&J.Rusinek, „Od mikmaka do zazuli”
(regionalizmy) i „Wihajster” (z jakiego języka przywędrowało do Polski słowo
kuchnia, husarz itd.) J.Rusinek znana jest z klimatycznych ilustracji i pod tym względem „Od mikmaka..” zachwyca ilustracjami z elementami folkloru. „Wihajster” ma
bardziej formę tematycznego leksykonu i znów działające na wyobraźnię ilustracje
Rusinek powodują, że łatwiej skojarzyć z jakiego kraju dane słowo do nas
przywędrowało. Swoją drogą w trakcie lektury zadziwia, jak wiele słów w
j.polskim pochodzi z j.niemieckiego (cukier) czy też z krajów azjatyckich
(tapczan). Na końcu książki bonus; zestaw kilku słów, które przeszły z
j.polskiego do innych języków (spruce, grenze).
Wszyscy
zainteresowani tematem (ci raczej trochę starsi) koniecznie niech zajrzą też do
książek Katarzyny Kłosińskiej (np. „Skąd się biorą słówka?”)
Żywe srebro
Pięknie
wydana jest także inna książka o polskich związkach frazeologicznych i
przysłowiach „Na końcu języka”. Niestety mimo świetnych ilustracji, książka nie
znalazła u nas swego czytelnika, być może dlatego że jest to już bardzo typowy
leksykon, wiec raczej dla takich co lubią czytać encyklopedie i słowniki. Również
poznawczo książka zawiera frazy raczej znane, lub takie których znaczenia łatwo
się domyśleć, więc w miarę oczytanego 10-latka książka raczej nie zaskoczy ani
nie zaintryguje.
Zainteresowani podobnymi frazami w innych językach niech zajrzą do "Innymi słowy" Yee-Lum Mak.
Hannibal
ante portas
Na koniec
coś dla starszych dzieci, które miały okazję już się zetknąć z kulturą starożytną i sentencjami
łacińskimi tu i tam. „Nolens volens” to świetne (duże) ilustracje, humor i
dobra proporcja tekstu do ilustracji. Książka raczej dla zainteresowanych
sentencjami nastolatków (dla dorosłych też, czemu nie), większość sentencji raczej
szeroko znana („Dura lex sed lex”), wszędzie podany krótki kontekst
historyczny i kulturowy.
Od mikmaka
do zazuli. Atlas regionalizmów dla dzieci
M.Rusinek,
J.Rusinek
Bezdroża
2020
Wiek: 8+
Na końcu
języka
A.Kamińska-Mieszkowska
PWN 2019
Wiek: 6+
Nolens
volens
Z.Kisielewska,
il.A.Dudek, M.Nowak
Druganoga
2020
Wiek: 10+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz