Każdy kraj
na świecie ma swoje dziecięce piosenki i rymowanki, takie jak polskie „Wlazł
kotek na płotek”, czy „Czarna krowa w kropki bordo” itp. W kulturze
anglosaskiej zbiory takich wierszyków i bajeczek zwykło się nazywać
opowieściami Mamy Gęsi. Trochę tych angielskich wierszyków w polskim tłumaczeniu można znaleźć np. w
bardzo u nas w domu popularnej książeczce D.Wawiłow „Wiersze dla niegrzecznych dzieci”, natomiast ostatnio ukazał się ich jeszcze
obszerniejszy zbiór, tym razem autorstwa Małgorzaty Strzałkowskiej w
ilustratorskim duecie z Adamem Pękalskim pt. „Mama Gęś”. Z niełatwym
tłumaczeniem poetka poradziła sobie bardzo dobrze, choć tym co najbardziej
przyciąga w książce to intrygujące, a zarazem zabawne ilustracje autorstwa Pękalskiego, jakby prosto
z epoki. Co ciekawe, oprócz samych wierszyków w książce można
znaleźć też opisane prawdopodobne konteksty ich powstania, np. skąd się wzięła
tytułowa Mama Gęś, kim jest Brzuchacz lub panna Hanna, która się wystraszyła
pająka podczas jedzenia owsianki. Rzecz nie do przeoczenia dla wszystkich fanów
kultury angielskiej.
Wiele z tych
rymowanek można znaleźć też w wersji śpiewanej, oczywiście w j.angielskim i są
one przez to o wiele atrakcyjniejsze. Śpiewane rymowanki szybciej wpadają w
ucho, dzieci przedszkolne zaś uczą się swoich pierwszych angielskich słów.
a poniżej ten sam wierszyk w wersji spiewanej po angielsku
„Mama Gęś”
to już trzecia książka Strzałkowskiej wydana razem z Pękalskim. Wcześniej
pojawiła się wdzięczna rymowanka „Mydło”,
oraz „Dawniej czyli drzewiej” - przystępnie napisany leksykon dla
fanów historyczno-kulturowych kontekstów polskich słów, które
wyszły z użycia lub nabrały całkiem nowego znaczenia. Ilustracje Pękalskiego sprawiają, że dość nudna z tytułu książka intryguje i potrafi zaciekawić już starszych przedszkolaków. Tak jak w poprzedniej książce znów mamy ciekawskie małe oczka, tak charakterystyczne dla postaci malowanych przez Pękalskiego, i oczywiście starodawne stroje z epoki.
Dynamiczne i
humorystyczne ilustracje Pękalskiego można znaleźć też w innych książkach, np.
w zbiorze wierszy Juliana Tuwima wydanych razem z opowiadaniami jego siostry Ireny. Pękalski nadał bohaterom wierszy współczesny wyraz, przez co wiersze nabrały nowego, wciąż aktualnego zabarwienia. Dzięki przykuwającym wzrok ilustracjom to jedno z najatrakcyjniejszych wydań wierszy dla dzieci, które do tej pory czytaliśmy.
Mama Gęś
M.Strzałkowska,
A.Pękalski
Bajka 2018
Wiek: 3+
M.Strzałkowska, A.Pękalski
Bajka 2015
Wiek: 6+
Mydło
M.Strzałkowska, A.Pękalski
Bajka 2017
Wiek: 3+
Julian i Irena Tuwim dzieciom
il.A.Pękalski
Nasza Księgarnia 2012
Wiek:3+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz