Nie ma nic lepszego od dobrej opowieści. A gdzie można znaleźć najwięcej opowieści? Oczywiście w bibliotece😉 Nie każdy jest jej częstym bywalcem, ale wiele osób darzy biblioteki wielkim sentymentem, głównie dlatego, że znaleźli tam konkretne książki, przy których miło/dobrze spędzili czas.
Trochę tego sentymentu czuje się też w książce „Łoś i biblioteka na kolkach” I.Moore. Łoś świetnie
opowiadał historie, ale pewnego dnia mu się skończyły. Gdzie więc udał się po
następne opowieści? Właśnie do biblioteki. Akcja książki nie jest specjalnie
porywająca, ale ciepłe, retro ilustracje Ingi Moore świetnie oddają bezpieczny
świat, jaki ofiarują książki, kojarzące się przede wszystkim z wczesnym dzieciństwem.
Bo to przede wszystkim małe dzieci potrafią kilkadziesiąt razy przewertować ukochana książkę,
dorosłym to się już raczej nie zdarza.
Oprócz "Łosia" wyd. Dwie Siostry wydało jeszcze jedna książkę z il.I.Moore – „Dom
w lesie”. Jest to krótka historia o tym, jak ważna i efektywna jest dobra współpraca.
Nie ma tu specjalnie dramatycznych zwrotów akcji i tak jak i w poprzedniej książce, klimat opowieści tworzą przede wszystkim ilustracje Moore. Niestety oba tytuły
są to raczej książki do przeczytania tylko raz, Moore jest o wiele lepszą ilustratorką
niż autorką opowiadań.
Więcej
ilustracji Moore można znaleźć w książce „Tajemniczy ogród” F.Burnett oraz „O
czym szumią drzewa” K.Grahame.
Łoś i biblioteka na kółkach
I.Moore
Dwie Siostry 2024
wiek: 3+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz