„Najlepsze co może być, to inne psy. Zwłaszcza gdy nie są dokładnie takie jak ja!”
Własna
sfora. Warunek dobrego życia, nie tylko dla psów. Dobrze, że sfora to czasem
nawet i tylko dwa😉
Sympatyczny
i trochę samotny psi bohater książki M.Nilsson Thore jednak nie potrafi znaleźć
swojej sfory. Choć czuje się trochę inny, próbuje zintegrować się z napotkaną
psią sforą i zachowywać się jak inni. Na próżno, to zdecydowanie nie jest jego
sfora.
Mimo to książka
kończy się optymistycznie. Nasz bohater co prawda nie znalazł własnej sfory,
ale za to sfora znalazła jego. Przesłaniem książki jednak nie jest bierne
czekanie na zmianę. Gdyby nie wcześniejsze (nieudane!) poszukiwania, książka może
nie miałaby happy endu.
To, co
jednak najciekawsze w tej książce, to rysownicze detale, kopiowanie ludzkiego stylu
życia. Mamy tu picie kawy w szlafroczku, smętne patrzenie przez okno, kąpiel w
czepku w wannie, a także zaparzacz do kawy, wyszywanki i fikuśne kapelusze. Oraz
przesłanie, że nawet jak ktoś się czuje całkiem inny, jest szansa, że w tej
ogromnej masie ludzi w końcu znajdzie przyjaciela. Choć, jak na końcu dobitnie
podkreśla autorka, najlepiej nie tak dokładnie takiego samego jak on sam.
Własna sfora
M.Nilsson Thore
Zakamarki 2023
wiek: 3+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz