„Opowiadania bożonarodzeniowe” to trochę książka-retro. Choć wydana dość niedawno, zawiera jednak utwory napisane 100 lat temu i więcej. Nie jest to łatwa książka, niektóre opowiadania są długie, zawierają dużo opisów zimowej przyrody, ale trzeba przyznać, że pod względem literackim jest to bardzo dobra pozycja.
Z utworów bardziej znanych, książka zawiera „Dziewczynkę z
zapałkami” Andersena i „Panią Holle” braci Grimm. Najlepiej mi się czytało
„Ślady” K.Capka, a więc opowiadanie już w miarę współczesne, pełne czeskiego
humoru i nieco absurdalnego podejścia do życia. Na uwagę zasługuje też
szczególny tryptyk rosyjskich pisarzy – „Zamieć” A.Puszkina, „Zawieja”
M.Bułchakowa i „Zamieć” L. Tołstoja. Opowiadanie Puszkina czyta się
najprzyjemniej i na długo zostaje w pamięci, „Zawieja” to opis trudów
rosyjskiego lekarza na prowincji, w „Zamieci” Tołstoja zaś jest tyle śniegu, że
czytelnik zaczyna się zastanawiać, czy kiedykolwiek bohater z tego śniegu się
wydostanie, a trojka dojedzie do celu. Zimowa narracja jest przerywana
wspomnieniami, tak że czytelnik aż zapomina, że bohater wciąż jedzie w saniach.
Tak jednak bywa w czasie śnieżycy. Zła widoczność powoduje, że rzeczywistość
staje się mniej realna i zaczyna przypominać sen...
„Opowiadania” to dobra lektura dla bardziej wytrawnych
czytelników, miłośników baśni w wieku 10+.
Opowiadania bożonarodzeniowe
Media Rodzina 2012
Wiek: 10+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz