wtorek, 15 lipca 2025

J.Dąbrowska „Nie ma się czego bać”

 Lato sprzyja patrzeniu z perspektywy. Z dala od codziennego kieratu, lepiej widać upływający czas i co tak właściwie jest ważne. A co jest ważne?

J.Dąbrowska postanowiła zapytać o to Mistrzów – lekarzy, pisarzy, którzy mają już ok.80 lat, a więc, jak się można spodziewać, sporo w życiu przeżyli i pewnie wiedzą jak żyć.

Na szczęście rozmówcy Dąbrowskiej nie spieszą się z gotowymi poradami na ten temat, co świadczy o tym, że Dąbrowska rzeczywiście swoich rozmówców starannie dobrała. Niestety nie każdy mędrzec starzeje się dobrze, niektórzy wiecznie moralizują, inni są zgorzkniali, inni zaś pewni że już wszystko wiedzą.

Mistrzowie Dąbrowskiej rzadko przyznają, że coś wiedzą na pewno, a wręcz bardziej skłaniają się ku stwierdzeniu, że w życiu jest więcej szarości niż biało-czarnej pewności. Wszyscy urodzili się jeszcze przed wojną lub w jej trakcie i czuje się, że wyrośli w całkiem innej mentalności niż obecna. Dzięki temu można nauczyć się od nich dystansu do obecnie modnych poglądów życiowych, jak np. że w życiu trzeba odnieść sukces, że da się wieść życie idealne, że w ogóle istnieje jakiś przepis na życie. Podkreślają, że warto zostawiać dzieciom sporo autonomiczności, by poznawały konsekwencje swoich działań.

Do książki Dąbrowskiej można zajrzeć na różnych etapach życia. By zaakceptować zachodzące zmiany, by nie bać się panicznie nadchodzącej starości. Bo choć „starość nie radość”, to jednak cechuje ją spokojna pewność, której na próżno szukać w pełnej napięcia młodości.




Nie ma się czego bać

J.Dąbrowska

Agora 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz