Czy da się napisać książkę dla dzieci o holokauście, która nie będzie zarazem posępna i przerażająca? M. Szczygielski swoją „Arką czasu” udowadnia, że tak. Bohaterem książki jest Rafał, który co prawda mieszka w warszawskim getcie, ale na świat wciąż patrzy przez pryzmat swojej relacji z ukochanymi dziadkiem, który jak tylko może próbuje chronić chłopca przed coraz bardziej przerażającą rzeczywistością.
Z czasem
Rafał zostaje przemycony za granice getta, ukrywa się w warszawskim zoo i
planuje ucieczkę Wisłą. A w międzyczasie.. odbywa podróż w czasie, do całkiem
innej, bo o 70 lat późniejszej rzeczywistości.
Rzecz
jasna podróż w czasie nie może się przydarzyć. Ale z drugiej strony równie
nierealne wydaje się czasem to, że ktoś zachowuje optymizm i wiarę w
przetrwanie mimo złej rzeczywistości wokół. To dzieci często mają tą niesamowitą
cechę, że nawet w skrajnie trudnych warunkach potrafią patrzeć na świat całkiem
po swojemu, z tej mniej strasznej, a bywa że nawet i wesołej strony. A to jest
trochę jak magia, czarowanie rzeczywistości.
„Arka
czasu” na swój sposób próbuje też odpowiedzieć na pytanie: w jaki sposób możliwe było
przetrwanie strasznego czasu holokaustu, zachowanie wiary w ludzkość? Może właśnie w
taki, jak to się przydarzyło w historii Rafała.
Arka czasu
M.Szczygielski
Stentor 2013
wiek: 12+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz