„Powiedzieć „przepraszam” to nic trudnego. Zobaczysz, od razu się lepiej poczujesz!”
„To było niechcący!” J.Muhle czyli krótka historia o tym,
jak ważne jest słowo „przepraszam”. Miś niechcący rzucił trochę śniegu w
łasicę, ale ta nie zamierza przyjacielowi tak łatwo odpuścić, dopóki nie
usłyszy „magicznego” słowa. Miś nie do końca jest skory do przepraszania, ale w
końcu się przełamuje. Mimo to, łasica wciąż jest niezadowolona, bo stwierdza,
że przeprosiny misia wcale nie płynęły z serca…
„To było niechcący!” to kolejna odsłona przygód misia i
łasicy. Trzeba przyznać, że spory między tą dwójką są bardzo autentyczne, nikt
sam z siebie nie ma ochoty ustąpić i dopiero rozwój akcji powoduje, że nasi
bohaterowie dochodzą do porozumienia. Konflikty są naturalną częścią ich
relacji i paradoksalnie mocnym elementem rozwojowym😊.
Dzieci bardzo lubią perypetie misia i łasicy. Opowiadania są
nieprzegadane, wszystkie emocje widać jak na dłoni, dydaktyka jest subtelna a puenta
książki nie do końca przewidywalna.
J.Muhle
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz