Pewien chłopiec strasznie marzy o tym, aby mieć kota. Po wielu tygodniach namawiania rodzice w końcu się zgadzają, chłopiec idzie do schroniska i wybiera kota – Maxa. Jednak po powrocie do domu wszystko okazuje się całkiem nie tak jak sobie wcześniej wyobrażali. Maxa nie interesuje ani kuweta, ani kocie zabawki, ani łaskotanie, a zamiast tego niszczy kwiatki i robi inne szkody w domu. Rodzice są źli na Maxa i na chłopca, ale na szczęście ten szybko wymyśla sposób, jak sprawić, by wszystko było w porządku.
„Kot
Maruda” to zabawna książka o tym, że nie zawsze łatwo mieć zwierzaka w domu, jednak
zarazem przypomina, jak ważna i potrzebna jest kocia/psia obecność dla
wszystkich domowników😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz