„Piekło Dantego”, czyli epicka opowieść obrazem. Bracia Brizzi postanowili zaadaptować kolejnego klasyka (po Don Kichocie) i wybór padł na „Piekło” D.Alighieri. Współcześnie mało kto zdaje się przejmować wizjami ogni piekielnych, stąd i w czarno-białych grafikach ognia właściwie nie ma. Ale za to są: dojmująca pustka, samotność, brak nadziei na zmianę. Tego rodzaju piekło także współcześnie budzi lęk.
A książkowy Dante wędruje za Wergiliuszem przez kolejne kręgi piekła, bo
tędy właśnie prowadzi jego droga, by odzyskać ukochaną. Wergiliusz (czyli poezja)
jest jego przewodnikiem, bez niego nie dałby rady pokonać wszystkich
przeciwności. Los Dantego różni się jednak od historii nieszczęśników, którzy
tkwią na poszczególnych poziomach otchłani. Dante ma swój cel, wciąż kieruje
swoim losem, nie został skazany na wieczne trwanie w smutku i tęsknocie.
Piekło Dantego
P.i G.Brizzi
Mandioca 2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz