Wydawałoby
się, że niewiele jest nudniejszych rzeczy niż szkolna kanapka. O ile jednak
sama kanapka może być nieciekawa, o tyle jej kradzież potrafi już wzbudzić
emocje. W książce Patricka Doyona szkolne kanapki jednak nie są banalne i
pewnie dlatego kuszą złodzieja. Ich właściciel – Marcel – prowadzi w szkole
prawdziwe śledztwo, z listą podejrzanych i pomysłami jak przechytrzyć winowajcę,
a przede wszystkim jak odkryć jego tożsamość.
„Złodziej
kanapek” to dynamicznie napisana i zilustrowana książka, przypominająca trochę
komiks, nie ma tu jednak typowych dla komiksu „pasków”. Spodoba się zarówno uczniom
pierwszych klas szkoły, jak i przedszkolakom. Oprócz wątku detektywistycznego
jest w książce też coś jeszcze; autor bardzo nienachalnie podsuwa inspiracje na
szkolną kanapkę (tygrysie krewetki, pasta tofu, kiełki lucerny), przypomina, że
szkolna kanapka nie musi być nudna i monotonna, a przede wszystkim, że jedzenie
śmieciowego jedzenia nie jest modne i fajne (generalnie – ostateczna ostateczność..)
Złodziej
kanapek
Patrick
Doyon, Andre Marois
Polarny Lis
2018
Wiek: 4+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz