Rodzice
małych dzieci wiedzą, jak trudno czasem zachęcić do spania 2-4 latka. Niby jest
łatwiej jak już dziecię wyraźnie powie co mu w spaniu przeszkadza, jednak nie
mogące zasnąć dziecko oznacza czasem dość męczący i nerwowy wieczór dla
rodzica.
Taka sytuacja zdarzyła się właśnie babci Patryka z książki „Co!?”. Okazało się, że Patryk nie mógł
zasnąć, ponieważ nie miał łóżka, a następnie kocyka, ani poduszki itd. Zaradna i
pracowita babcia ścięła drzewo by samodzielnie skonstruować łóżeczko, odszukała
barana by wziąć wełnę na kocyk itd.
Usypianie dzieci oczywiście nie jest zwykle
tak męczące jak to się przydarzyło babci Patryka, jednak po całym dniu pracy
wszelkie żądania malca wydają się czasem wymagać nadludzkiego wysiłku i autorki
książeczki świetnie to przedstawiły.
Książkę "Co!?" warto przeczytać z dzieckiem pocieszając się, że rodzice żeby uśpić dziecko zwykle nie muszą wcześniej zajmować się konstruowaniem łóżeczka czy też czesaniem wełny na
kocyk..;)
Zdesperowanym
rodzicom pomóc w usypianiu maluchów mogą natomiast muzyczne kołysanki lub książki pokazujące,
że sen jest czymś naturalnym.
Najmłodsze
dzieci (1+) mogą sięgnąć po kartonowe „Śpij,
króliczku”. Tytułowy króliczek wkłada piżamkę, myje zęby i kładzie się
spać. Co ważne, jest to książka z gatunku interaktywnych, coś jak książki Herve
Tuilleta; mały czytelnik musi króliczkowi poprawić poduszkę, podrapać go za
uszkiem i przykryć go kołderką.
W naszym
domu w przypadku 2-letnich dzieci sprawdzały się też czasem wyliczanki; kotek
śpi, piesek śpi, kaczki już dawno śpią itd. Tego typu wyliczankę, choć bardziej
rymowaną można też znaleźć w wydanej niedawno książce „Wielka księga snów”. Wszystkie bez wyjątku zwierzęta w niej śpią,
można podziwiać różnobarwne kołderki, którymi są przykryte.
Książką-usypianką
może być właściwie każda książka, gdzie po krótkiej akcji bohater udaje się na
spoczynek. W przypadku nieco starszych dzieci zadziałają też książki-usypianki
niezamierzone (długa i nudna fabuła, mało ilustracji), jednak uwaga, mogą one
zaskutkować również zaśnięciem rodzica. Czasem lepiej włączyć kołysanki (np. te śpiewane przez G. Turnau i M. Umer) lub słuchowiska jak bajki-grajki. Już 2,5 latek
chętnie wysłucha niezbyt długiego ale melodyjnego „Czerwonego Kapturka”!
Co!?
K. Lum, A.
Johnson
Tatarak 2009
Wiek: 2-4
Śpij
króliczku
J. Muhle
Dwie Siostry
2017
Wiek: 1-2
Wielka
księga snów
G. Zoboli,
S. Mulazzani
Ezop 2018Wiek: 1-4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz