niedziela, 9 lipca 2023

M.Konopnicka, K.Minasowicz „Na jagody”

 

„Tuż nad Bugiem, z lewej strony,

Stoi wielki bór zielony.

Noc go kryje skrzydłem kruczem,

Świt otwiera srebrnym kluczem

(…)”

Tak zaczyna się „leśna książeczka „ czyli „Na jagody” M.Konopnickiej. Jako dawną lekturę szkolną wspominam tą książkę raczej źle (zbyt dużo opisów przyrody), prócz może bajkowych ilustracji Z.Fijałkowskiej.

Rok temu nastąpiło jednak wznowienie tego utworu, z całkiem nowymi i współczesnymi ilustracjami K.Minasowicz. Mam wrażenie, że delikatne i poetyckie ilustracje Minasowicz sprawiają, że nagle „Na jagody” bardziej niż fantastyczną bajką stają się poezją ilustrowaną, gdzie już nie przeszkadza przyroda i jej opisy. Wiadomo, poezja wymaga większego skupienia, niż przygodówka z szybką akcją i dialogami, warto jednak dać się ponieść Konopnickiej. Świat, który opisuje poetka, w pewien sposób już zniknął, ale z drugiej strony bajkowa przyroda jest wciąż na wyciągnięcie ręki (zwłaszcza wiosną i latem). A jeśli chodzi o krasnoludki… Cóż, prawdopodobieństwo ich spotkania jest dziś takie samo jak ponad sto lat temu😉

Jeśli chodzi o młodsze dzieci, wciąż pewnie najbardziej atrakcyjną ilustracyjnie wersję książki stworzyła E.Beskow, o której pisałam już TU.



















Na jagody

M.Konopnicka, K.Minasowicz

Kropka 2022


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz