Nie jest
łatwo pisać o macierzyństwie, nie wpadając przy tym w banał lub nie powtarzając
patetycznych, utartych frazesów. W książce „Obie” poetycko i poważnie o
macierzyństwie opowiada Justyna Bargielska w duecie z ilustratorką Iwoną
Chmielewską. To książka o macierzyństwie z punktu widzenia matki; o
nieodwracalnych zmianach, doświadczeniach i o tym, że nie zawsze jest łatwo i
miło i bynajmniej nie chodzi tu o bunt 2-latka czy nocne wstawanie;
"Gdy
urodziłam ciebie, wzięłaś sobie kawałek mojego serca i teraz z nim łazisz,
nawet nie wiem gdzie.
To dziwne
uczucie, gdy twoje serce jest poza twoim ciałem (...). Może jest u Marysi z
pierwszej klatki? Może nie u Marysi, a u Janka? Czy nie jest na to za młode?
(...)
Gdy uciekasz
z domu, robię ci kanapki na drogę (...) Chociaż wiem, że cokolwiek czyha w
ciemności, nie zadowoli się kanapkami, nie wystraszy parasola (...)"
Tytuł
książki nawiązuje do duetu matka - córka, a także do pojawiającego się w
tekście najważniejszego przykazania matki dla córki - by zawsze myła obie dłonie
- traktowanego trochę jak zaklęcie mające uchronić córkę przed tym co złe w
dorosłym świecie, a zarazem mającego ją nauczyć jak w tym świecie się
zachowywać.
"Obie"
to krótka książka, o której jednak później długo się myśli.
Tytuł: Obie
Autor:
Justyna Bargielska, il. Iwona Chmielewska
Wydawnictwo: Wolno 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz