piątek, 1 lipca 2016

M.Sendak "Tam, gdzie żyją dzikie stwory"

Patrząc czasem na krzyczącego wniebogłosy 2-latka (a także 3, 4...), można nabrać podejrzeń, że to zwykle mile dziecko, nagle zmieniło się w dzikiego stwora. W takich chwilach przychodzi mi ostatnio na myśl książka "Tam gdzie żyją dzikie stwory". Tam również są stworzenia, które ryczą jak moi milusińscy, szczerzą groźnie zęby - ich złość i gniew są tak duże, że z pewnością chodzi o to, żeby wystraszyć dorosłych. Sama książka Maurice'a Sendaka nie opowiada w gruncie rzeczy o niczym więcej; mały chłopiec jest niegrzeczny, za karę idzie więc do swojego pokoju, gdzie śni mu się, że nagle ląduje na wyspie pełnej zębatych i pazurzastych potworów, którymi zaczyna rządzić. Ot, trafił swój na swego..
"Tam gdzie żyją.." to książka o tym, że dzikie stwory są w dzieciach, ale i w dorosłych (choć u tych starszych objawiają się już zwykle trochę inaczej), że dziki stwór czasem musi poryczeć i postraszyć, aby później znów być łagodny jak baranek ( w książce dzikie stwory również w końcu się uspokajają)...
Wszystkie dzieci dzikie stwory kochają;)




 

 
 
 
 









Tytuł: Tam, gdzie żyją dzikie stwory
Autor: Maurice Sendak
Wydawnictwo: Dwie Siostry 2014
Wiek: 3+


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz