Szop pracz się nudzi. Na nudę czasem pomaga książka, albo sport, ale jak jeszcze w dodatku jest trochę smutno, trzeba upiec szarlotkę. Szop chce robić ciasto, ale nie ma jajek, więc idzie po nie do lisa. Lisowi z kolei brakuje drabiny, żeby naprawić dach, wiec idą po nią do borsuka itd.
Ta książka to kolejna odsłona pochwały przyjaźni, opowieść o
tym, jak dobrze jest się spotkać i spędzić razem czas. Grupa przyjaciół to
przecież nie to samo, co każdy przyjaciel z osobna.
Mnie w książce uderzył też brak wirtualnego świata. Wirtualna
komunikacja powoduje, że łatwiej się komunikować, ale czasem trudniej spotkać w
świecie realnym. Po jajka nie będziemy przecież chodzić do przyjaciela, lecz
zamówimy je ze sklepu nie wychodząc przy tym z domu. Warto się jednak postarać,
by spędzić dzień z przyjaciółmi, znaleźć takich, którzy są blisko i mają czas.
Dzień z przyjaciółmi
P. Waechter
Tako 2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz