"To tylko mój Lęk, przyszedł mnie odwiedzić”
Nikodem
bał się wielu rzeczy, ale przede wszystkim bał się swojego Lęku. Perspektywa
spotkania z nim powodowała, że bał się chodzić do szkoły, spojrzeń kolegów,
wyjścia do sklepu. W efekcie życie Znikodema robiło się coraz smutniejsze i
coraz trudniejsze..
„Znikodem”
to pierwsza książka dla dzieci A.Gębki. Bardzo dobrze, że dotyczy akurat Lęku,
który przeszkadza tak wielu dzieciom i dorosłym. W książce mały bohater spotyka
się oko oko ze swoim Lękiem i wtedy, o dziwo, okazuje się, że ten Lęk to całkiem
zwyczajny chłopiec, tylko jakiś weselszy i bardziej autentyczny. Przełomowy
moment w książce to z pewnością ten, gdy Nikodem orientuje się, że choć tak
bardzo bał się Lęku, to tak właściwie on sam mu nie zagraża. Chłopca paraliżowała
też świadomość, co inni mogą sobie o nim pomyśleć, ale dzięki rozmowie z Lękiem
zrozumiał, że nie musi się tych myśli bać. Bo to tylko myśli.
„Znikodem”
to dobra książka dla dzieci, ale też i dorosłych, którzy mają problem ze swoim
lękiem. Pomaga zaakceptować jego obecność jako nieodłączną część życia.
Paradoksalnie to właśnie zaakceptowanie obecności lęku i niejako „przytulenie”
go, powoduje, że będzie go w życiu coraz
mniej. Ale nigdy nie zniknie na zawsze. Jako ważny strażnik życia, jest
on bardzo potrzebny, a kto wie, może bez niego życie straciłoby swój smak.
Dużym
atutem książek Gąbki jest dobre połączenie zgrabnej fabuły z bardzo konkretną i
praktyczną wiedzą psychologiczną. Na końcu książki autor prezentuje serię
przydatnych ćwiczeń pomagających zobaczyć, zrozumieć i oswoić swój Lęk.
I jeszcze
jedno;
„Lęk przypomina często o tym, czego byśmy
chcieli, ale się boimy”.
Znikodem i zagadka Lęku
A.Gębka
GWP 2021
wiek: 6+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz