W dobie mody na minimalizm rzadko można
obecnie spotkać książki dla dzieci tak malarskie jak te zilustrowane przez rosyjskich artystów Olgę
i Andreja Duginów. Każda ilustracja mogłaby
figurować jako obraz z czasów średniowiecznych, połączenie znanej z
dbałości o szczegóły szkoły flamandzkiej i surrealistycznej fantazji Hieronima Boscha. Oprócz pieczołowicie przedstawionych przedmiotów z epoki, na kartach książki można
spotkać stworzenia całkiem fantastyczne; tam gdzie u przedstawianej postaci powinna być głowa widać tu sam hełm, kapelusz, a często głowę jakiegoś owada lub część
skorupiaka, zaś pod sufitem, w miejscu żyrandola, wisi np. słoń.
W Polsce do
tej pory ukazały się dwie książki zilustrowane przez Duginów. Kilkanaście lat temu wydawnictwo Egmont wydało dwie tradycyjne
baśnie - „Smocze pióra” oraz „O dzielnym krawczyku” - obie
opowiadające o tym, jak dzięki sprytowi i odwadze młodzi bohaterowie pokonują
przeciwności losu (bieda, niechęć przyszłego teścia) i udaje im się osiągnąć
upragniony cel, czyli ożenek z bogatą panną, czasem także pół królestwa w
posagu.
O ile w „Smoczych piórach” ilustracje są jeszcze dość klasyczne (stara, rozwalająca się chata, pałacowe wnętrza), a przedziwne ludki można dostrzec raczej na marginesie, o tyle w „O dzielnym krawczyku” fantazji autorów jest już wiele – prawie na każdej stronie można dostrzec rozmaite stwory, mało co wygląda dokładnie tak jak być powinno. Za pewne więc, zapalonym tradycjonalistom czyli dzieciom bardziej do gustu przypadną „Smocze pióra”, dorośli natomiast bardziej będą przyglądać się wydaniu „ O dzielnym krawczyku”, gdzie Boschowskich, surrealistycznych inspiracji jest o wiele więcej😊
Tytuł: Smocze
pióra
Autor: il. Olga Dugina i Andrej Dugin
Wydawnictwo:
Egmont 2000
Wiek: 4+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz