wtorek, 25 czerwca 2024

O.Torseter „Mulanosaurus Rex”

 O.Torseter, znany już polskim czytelnikom z książki „Dziura”, ma charakterystyczną, dobrze rozpoznawalną kreskę. Bohaterzy jego książek zdają się być trochę zagubieni w otaczającym ich świecie, pełnym zaskakujących elementów i szczegółów. O ile w „Dziurze” problemem była pojawiająca się ni stąd ni zowąd bliżej nieokreślona dziura, tym razem główny bohater stoi przed równie trudnym wyzwaniem – by nie wylecieć z pracy postanawia znaleźć ostatniego dinozaura. W podróży nieoczekiwanie towarzyszy mu nie byle kto, bo sam prezydent. Motywacje, jakie jednak przyświecają prezydentowi, by znaleźć ostatniego dinozaura, są całkiem inne.

Główną zaletą książek Torsetera jest jak dla mnie sam sposób prowadzenia narracji – nieoczywisty, trochę nieprzewidywalny, a przez to atrakcyjny. „Mulanosaurus Rex” kończy się na szczęście tak, jak się skończyć powinien, a w finale czytelnik dostaje najprawdziwszego ostatniego dinozaura.

Torseter jednak nie byłby sobą, gdyby nie zachęcał czytelnika do spojrzenia bardziej w głąb i uniwersalnie. Czy chodzi o zdemaskowanie prawdziwych motywacji, jakie przyświecają politykom? A może nie zawsze realnych żądań, jakie szefowie mają w stosunku do swoich podwładnych? Na pewno ważna jest konkluzja, że w każdej podróży (także tej przez życie) warto poszukiwać sojuszników i prawdziwych przyjaciół.























Mulanosaurus Rex
O.Torseter
Format 2024
wiek: 6+

piątek, 21 czerwca 2024

Jean-Luc Fromental "Miś na czas"

 Jean-Luc Fromental w swoich książkach lubi policzyć to i owo. W „365 pingwinach” było liczenie pingwinów, w „O psiakość!” liczenie psich kości, a w najnowszej książce „Miś na czas” liczymy - czas. Tytułowy miś ma niestety problemy z punktualnością. Wstaje za późno, na zajęcia przychodzi całkiem nie w porę, bo – jak się okazuje - po prostu nie zna się na zegarku. I tu w książce następuje krótka część dydaktyczna; mamy narysowane zegary, krótkie i długie wskazówki, wyjaśnione co i jak z tymi minutami. Edukacja pomogła naszemu bohaterowi i w dalszej części miś już wszędzie przychodzi punktualnie, a nawet przed czasem. Ba! Tak świetnie zaczyna tym czasem zarządzać, że już od rana znajduje czas na fitness, wolontariat, statystowanie w filmie, zajęcia karate, by w końcu…paść ze zmęczenia.

„Miś na czas” to książka, która zabawnie, dynamicznie, a zarazem trochę z przekorą opowiada o czasie. Mamy krótką wstawkę o nauce zegara, która przyda się nieco starszym dzieciom, ale przede wszystkim ważną uwagę o tym, jak istotny jest balans w zarzadzaniu czasem. Bo jest czas na szkołę i na wakacje, czas na pracę i czas na (leniwy) wypoczynek.














Miś na czas

Jean-Luc Fromental

Tatarak 2024

wiek: 6+

środa, 19 czerwca 2024

K.Samosiej „Dlaczego? - czyli o tym, co nas napędza”

Zaczyna się dzień. Jak każdego ranka

w niebo wzbija się mnóstwo balonów.

Płyną.”

 

„Dlaczego? - czyli o tym, co nas napędza” K.Samosiej to opowieść o tym, jak rozmaite bywają drogi balonów w powietrzu, a tak właściwie – zachowanie ludzi. Jeden balon już od rana ćwiczy, drugi, choć płynie nad wodą, myślami błądzi gdzie indziej, trzeci się złości, itd...

Już sam tytuł książki zachęca czytelnika do zadania sobie pytania o motywacje, jakie stoją za działaniem człowieka. Autorka przez całą tą dość krótką książkę opowiada o drogach rozmaitych balonów, by na końcu przytoczyć teorię Marshalla Rosenberga. Rosenberg to amerykański psycholog, który wskazywał, jak ważna jest realizacja ludzkich potrzeb i jak mocno te potrzeby determinują ludzkie zachowanie. Podczas lektury trochę mnie irytowało podkreślanie co rusz wyrazu „Dlaczego?”, ale jak podejrzewam, autorce chodziło o zasygnalizowanie myśli łączącej poszczególne fragmenty tekstu.

Dobrze, że opowieść o losach poszczególnych balonów kończy krótka historia dwójki przyjaciół. Jeden lubi odpoczywać aktywnie kopiąc ogródek, drugi zaś relaksuje się dryfując po niebie. Czy skoro obaj mają odmienne potrzeby, to czy mogą się wciąż przyjaźnić? Jak najbardziej jest to możliwe, trzeba tylko poszukać takich aktywności, które można wykonywać razem.

W książce najbardziej podobała mi się spokojna, refleksyjna narracja autorki, oraz ilustracje trochę przypominające kolaże I. Chmielewskiej. 

„Dlaczego?” to dobry punkt wyjścia do rozmowy z dzieckiem o motywacjach i rozmaitych potrzebach stojących za ludzkim zachowaniem. A także o tym, jak ważne jest zaspokajanie potrzeb swoich i innych. To od tego w dużej mierze zależy poczucie SZCZĘŚCIA.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Studio Koloru.

















Dlaczego? - czyli o tym, co nas napędza

K.Samosiej

Studio Koloru 2024

wiek: 6+

niedziela, 16 czerwca 2024

I.Moore "Łoś i biblioteka na kółkach"

 Nie ma nic lepszego od dobrej opowieści. A gdzie można znaleźć najwięcej opowieści? Oczywiście w bibliotece😉 Nie każdy jest jej częstym bywalcem, ale wiele osób darzy biblioteki wielkim sentymentem, głównie dlatego, że znaleźli tam konkretne książki, przy których miło/dobrze spędzili czas.

Trochę tego sentymentu czuje się też w książce „Łoś i biblioteka na kolkach” I.Moore. Łoś świetnie opowiadał historie, ale pewnego dnia mu się skończyły. Gdzie więc udał się po następne opowieści? Właśnie do biblioteki. Akcja książki nie jest specjalnie porywająca, ale ciepłe, retro ilustracje Ingi Moore świetnie oddają bezpieczny świat, jaki ofiarują książki, kojarzące się przede wszystkim z wczesnym dzieciństwem. Bo to przede wszystkim małe dzieci potrafią kilkadziesiąt razy przewertować ukochana książkę, dorosłym to się już raczej nie zdarza.















Oprócz "Łosia" wyd. Dwie Siostry wydało jeszcze jedna książkę z il.I.Moore – „Dom w lesie”. Jest to krótka historia o tym, jak ważna i efektywna jest dobra współpraca. Nie ma tu specjalnie dramatycznych zwrotów akcji i tak jak i w poprzedniej książce, klimat opowieści tworzą przede wszystkim ilustracje Moore. Niestety oba tytuły są to raczej książki do przeczytania tylko raz, Moore jest o wiele lepszą ilustratorką niż autorką opowiadań.














Więcej ilustracji Moore można znaleźć w książce „Tajemniczy ogród” F.Burnett oraz „O czym szumią drzewa” K.Grahame.


Łoś i biblioteka na kółkach

I.Moore

Dwie Siostry 2024

wiek: 3+



sobota, 15 czerwca 2024

M. Nilsson Thore „Własna sfora”

 Najlepsze co może być, to inne psy. Zwłaszcza gdy nie są dokładnie takie jak ja!”

Własna sfora. Warunek dobrego życia, nie tylko dla psów. Dobrze, że sfora to czasem nawet i tylko dwa😉

Sympatyczny i trochę samotny psi bohater książki M.Nilsson Thore jednak nie potrafi znaleźć swojej sfory. Choć czuje się trochę inny, próbuje zintegrować się z napotkaną psią sforą i zachowywać się jak inni. Na próżno, to zdecydowanie nie jest jego sfora.

Mimo to książka kończy się optymistycznie. Nasz bohater co prawda nie znalazł własnej sfory, ale za to sfora znalazła jego. Przesłaniem książki jednak nie jest bierne czekanie na zmianę. Gdyby nie wcześniejsze (nieudane!) poszukiwania, książka może nie miałaby happy endu.

To, co jednak najciekawsze w tej książce, to rysownicze detale, kopiowanie ludzkiego stylu życia. Mamy tu picie kawy w szlafroczku, smętne patrzenie przez okno, kąpiel w czepku w wannie, a także zaparzacz do kawy, wyszywanki i fikuśne kapelusze. Oraz przesłanie, że nawet jak ktoś się czuje całkiem inny, jest szansa, że w tej ogromnej masie ludzi w końcu znajdzie przyjaciela. Choć, jak na końcu dobitnie podkreśla autorka, najlepiej nie tak dokładnie takiego samego jak on sam.















Własna sfora

M.Nilsson Thore

Zakamarki 2023

wiek: 3+

piątek, 7 czerwca 2024

C.Doerrfeld „Aby się wznieść”

 „Nie ma nic lepszego od kibicowania komuś przy starcie!”

Mały chłopiec pierwszy raz w życiu chce puścić swój papierowy samolot. Na swojej drodze spotyka jednak samych krytyków; orzeł mówi, ze samolot jest za mały, wg papugi za mało kolorowy itd. W chłopcu wzbiera coraz więcej negatywnych emocji, ale się nie poddaje. Zmęczony wielką ilością krytycznych porad postanawia mimo wszystko puścić swój samolot i wtedy spotyka pingwina, który mówi: „Nie ma nic lepszego od kibicowania komuś przy starcie!”

„Aby się wznieść” to krótka książka, z dobitnym przeslaniem. Aby się wznieść, aby postawić pierwsze kroki, napisać pierwsze litery, namalować pierwszy obraz, dobrze mieć przy sobie kogoś, kto nie będzie doradzał i krytykował, lecz raczej doceni ODWAGĘ pierwszych prób, stawiania kroków na nieznanym gruncie i będzie kibicował. Wtedy można polecieć naprawdę wysoko.

Choć puenta książki wydaje się oczywista, jest ona w gruncie rzeczy dużym wyzwaniem dla wielu rodziców. Potrzeba morza cierpliwości, by patrzeć na pierwsze nieudolne próby, bałagan w kuchni, bluzki włożone na lewą stronę. A także dużo samodyscypliny, by powstrzymać się przed krytycznymi „mającymi pomóc” uwagami i komentarzami. Równie trudny bywa też autentyczny zachwyt nad zabazgranym rysunkiem, krzywo ukrojoną kromką chleba. Warto wtedy przypomnieć sobie zdanie pingwina. Wbrew pozorom, początki nie trwają wiecznie.














A TU pisałam o innej książce C.Doerrfeld, "A królik słuchał".


Aby się wznieść

C.Doerrfeld

Mamania 2024

wiek: 3+

wtorek, 4 czerwca 2024

Ł.Modelski, J.Ambrożewski "Pyszne przypadki. Niewiarygodne historie słynnych dań"

Przypadki. Tak jak w życiu, zdarzają się również w kuchni. O kilkunastu ciekawych kulinarnych przypadkach opowiada książka Ł.Modelskiego "Pyszne przypadki. Niewiarygodne historie słynnych dań". Znajdziemy tu przepisy na sandwiche, tartę tatin, kaisershmarrn, małe pizzerinki, buble tea z tapioką i wiele innych. Wszystkie przepisy mają raczej niski poziom trudności, ot coś dla początkujących kucharzy z podstawówki. Nie wiem, czy wiele z tych przepisów wejdzie do naszego codziennego menu, ale "Pyszne przypadki" to z pewnością książka, która potrafi przypomnieć, jaką zabawą jest gotowanie i zachęcić do kulinarnych eksperymentów. Dużą zaletą książki są też, jak zawsze atrakcyjne i intrygujące, ilustracje J. Ambrożewskiego.
















Pyszne przypadki. Niewiarygodne historie słynnych dań

Ł.Modelski, J.Ambrożewski

Dwie Siostry 2024

wiek: 10+