T.Corderoy, T.Neal „Megabombkowy Hotel Gwiazdkowy”

O czym jest „Megabombkowy Hotel Gwiazdkowy” można częściowo domyślić się już z okładki. Pewna żaba pomyliła adresy i zamiast do hotelu trafiła do pędzącego spokojny żywot misia. Ponieważ jednak hotel jest daleko, żaba postanawia u misia pozostać i domagać się atrakcji z hotelowego folderu..

Na szczęście żaba nie jest jak niektórzy goście hotelowi, którzy chcą, żeby wszystko było dokładnie jak w folderze. A w miarę lektury czytelnik zauważa, że całkiem zwykle czynności mogą być o wiele lepsze od hotelowych atrakcji i że czasem zamiast za nie płacić, lepiej je po prostu samemu wymyśleć.

„Megabombkowy” to wesoła, zimowa książeczka, która spodoba się przedszkolakom.

Megabombkowy Hotel Gwiazdkowy

T.Corderoy, T.Neal

Zielona Sowa 2018

wiek: 3+

A.Lindgren, M.Tornqvist „Jak Johan uratował cielaka”

 A.Lindgren to jedna z najlepszych pisarek dla młodszych dzieci. Nasze ulubione zimowe książki to „Pewnie, że Lotta umie prawie wszystko”, a także „Patrz Madika, pada śnieg!”. Dziś dwie historie, które nie budzą aż takiego entuzjazmu, ale które wciąż dobrze się czyta, także z racji klimatycznych ilustracji M.Tornqvist.

„Jak Johan uratował cielaka” to opowieść zimowa. Rodzina Johana miała jedną krowę, która niestety im padła. Zbliżały się Święta, a w rodzinie Johana było bardzo biednie i smutno. Czy zdarzy się cud i czy mały Johan będzie miał w tym swój udział?

Akcja opowiadania „Jak Kalle rozprawił się z bykiem” ma z kolei miejsce w poranek wielkanocny. W zagrodzie zerwał się byk i nie pozwala nikomu do siebie podejść. Kto będzie na tyle odważny, by sobie z nim poradzić?

 

Jak Johan uratował cielaka

A.Lindgren, M.Tornqvist

Zakamarki 2017

Wiek: 5+  

B.Lejman "Magia obrazu"

Obraz „Adam i Ewa” już chyba zawsze będzie mi się kojarzył z serialem „Dark”. Nie wiem, czy obraz użyty w filmie to akurat ten autorstwa Durera, ale właściwie nie jest to ważne. Obrazy osadzone w konkretnym kontekście oddziałują zwykle o wiele mocniej na widza, niż te masowo pokazywane w galeriach. Stąd lubię książki obrazowe, gdzie każda ilustracja/obraz ma swój kontekst.

Ciekawą próba osadzenia obrazów w kontekście jest książka „Magia obrazu” B.Lejman. Znajdziemy tu dzieła szeregu znamienitych Mistrzów – Giotta, Caravaggia, Rembrandta czy van Gogha. Do każdego obrazu został napisany krótki wierszowany komentarz, wyjaśniający dziecku temat obrazu, mamy tez kilka słów od autorki.

Seria niestety nie doczekała się kontynuacji, choć plany były inne. Polecamy książkę wszystkim zainteresowanym sztuką.

Więcej książek o sztuce dla dzieci można znaleźć TU i TU

Magia obrazu

B.Lejman

Media Rodzina 2010

wiek: 6+

Ch.Edge “Święty Mikołaj. I ty możesz mu pomóc”

Oto książka-hit z zeszłego roku, w dniu premiery w zasadzie nie było już czego kupować, prawie wszystko rozeszło się w przedsprzedaży. Krzepiący to fakt dla wszystkich księgarzy i kochających książki, że JEDNAK książki wciąż mogą sprzedawać się jak świeże bułeczki (a nawet lepiej;).

Powodzenia książki należy upatrywać w jej formie. Jest to w zasadzie książka-zabawka, gdzie jest trochę czytania, ale przy tym mnóstwo okienek do otwierania, na koniec mini-planszówka, a wszystko zabawne i ciepło narysowane, bo przecież dzieciaki kochają św.Mikołaja.

Książka najbardziej podoba się przedszkolakom, ja sama zaś najbardziej doceniam dzwoneczek dołączony do książki. Bardzo przyjemnie dzwoni, bo samo rozkładanie św.Mikołaja na czynniki pierwsze (jakie charaktery mają renifery, co dokładnie Mikolaj trzyma pod kurtką itp.) w pewnym momencie robi się trochę nużące i zabiera to, co w Mikołaju najcenniejsze – aurę tajemnicy.

Jeśli ktoś chce poczytać o prawdziwym św.Mikołaju niech zajrzy TU, miłośnicy angielskiego humoru zaś TU.

Święty Mikołaj. I ty możesz mu pomóc

Ch.Edge

Tekturka 2021

Wiek: 2+

L.Klinting „Kastor naprawia rower”

 Bóbr to symbol pracowitości, nic więc dziwnego, że bóbr Kastor potrafi upiec ciasto, uszyć fartuch, naprawić przedziurawioną dętkę i samodzielnie zrobić skrzynkę na narzędzia. Każda jego umiejętność została czytelnie i zachęcająco przedstawiona w książkach L.Klintinga. Przyznam szczerze, że nie za bardzo bym wiedziała od czego zacząć naprawę dętki, po lekturze opowiadania o Kastorze, czuję się już pewniej😉

A ładnie i przyjaźnie zilustrowana seria o Kastorze przypadnie do gustu zwłaszcza przedszkolakom, ciekawym jak powstają różne rzeczy, chętnym spróbować swoich sił w różnych dziedzinach i nabyć nowe umiejętności. Oczywiście idealnie by było zobaczyć to wszystko na żywo, osobiście przepiłować deskę i użyć maszyny do szycia, ale zwykle bardziej realna jest pomoc przy pieczeniu ciasta, zbijaniu szafki lub naprawie dętki. Dobre jednak i to! Każde nowe doświadczenie i nabyta umiejętność to duże źródło pewności siebie i prawdziwego zadowolenia.

Czasem Kastor ma za pomocnika małego Maciusia („Kastor piecze”, „Kastor naprawia rower”) i te części zwykle trochę bardziej dzieciom się podobają, bije z nich dużo rodzinnego ciepła.

Kastor naprawia rower

L.Klinting

Media Rodzina 2017

Wiek: 3+

Miś Brumi mały pomocnik

 Miś Brumi nudzi się w domu, więc wpada na pomysł, żeby pomóc mamie. Myje naczynia, układa je w szafce, następnie pomaga zrobić ciasto, wiesza pranie i zamiata. Dzięki pomaganiu nuda znika😉

Ciekawe są ilustracje w książce, trochę przypominające zabawę misiami małych dziewczynek, ale ważniejsza jest, wcale nie taka nachalna, puenta; małe dzieci chcą pomagać dorosłym i dobrze jest im to umożliwić, bo gdy już są większe i mają większe możliwości manualne, wtedy pomoc rodzicom nie jest już tak dla nich atrakcyjna. Trzeba więc wdrażać wcześniej😉

Pamiętam moje zaskoczenie, jak przeczytałam w jednej książce, że już 3-latek może sam rozbić jajko do ciasta. Dziecięce pomaganie to oczywiście duże wyzwanie dla rodzica (nagle sprzątania robi się jeszcze więcej), ale warto przedszkolaki wpuszczać do kuchni i wykorzystywać każdą deklarowaną chęć pomocy😉

Miś Brumi

A.Leblanc, L.Boumans

Grafag 2015

Wiek: 2+

J.Flisak "Krasnoludki są na świecie"

Książka 5x5

Jest tak mała, że może zawieruszyć się na kilka lat w biblioteczce, by pewnego dnia nagle się z niej wypaść. Za to idealnie mieści się w małej rączce😉 Tematyka książki, choć krasnoludkowa, nie do końca jest jednak przeznaczona dla dzieci. „Krasnoludki są na świecie” J.Flisaka to z racji malusiego wydania rodzaj ciekawostki bibliofilskiej, która mimo upływu lat, wciąż bawi!😉

Krasnoludki są na świecie

J.Flisak

Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe 1990