Czy rosnąć to przestać błaznować? ("Pomelo rośnie"- sentymentalnie)

Rośnięcie to bardzo ważna dziecięca praca. Z jednej strony dzieje się to jakoś niezauważalnie, a z drugiej jest to prawie ciągle odczuwalne (za mały żeby dosięgnąć półki, za duży żeby się zmieścić w zeszłoroczne spodnie itd.). Czyli to rośnięcie gdzieś się ciągle odbywa.
Na tle wszystkich części o Pomelo ta część jest bardzo duża i dorosła (przypomina to nawet format). Z większym zainteresowaniem (i może nawet ze smutkiem) przezytają ją rodzice; ten dziecięcy Polmelo zastanawiający się po swojemu nad światem nagle bardzo dorósł i już nie jest taki sam jak kiedyś, tylko jakiś inny. Dojrzalszy (niestety!) Trzeba się spodziewać, że moje przedszkolno-szkolne dzieci też pewnego dnia staną się jak Pomelo; już ich nie wystraszą dziecięce strachy, i jak Pomelo pewnego dnia wyruszą w dorosłą podróż nieznane.
Dzieci do "Pomelo rośne" też zajrzą z ochotą, ale przeczytają raczej bez zaskoczenia. Dla nich rośnięcie jest tak oczywiste jak oddychanie; nikt kto jest w szkole, nie chciałby znów być przedszkolakiem itd. Jest tylko jeden słuszny kierunek dorastania i całe szczęście.

Pomelo rośnie
R.Badescu, B.Chaud
Zakamarki 2018
Wiek:4+

Kurczaki Luzaki dla początkujących (1-2 klasa)

Książek dla początkujących czytelników jest wiele, warto jednak zwrócić uwagę na serię wydaną kilka lat temu przez Hachette o Kurczakach Luzakach. Wydawałoby się, że w kurniku niewiele może się dziać ciekawego, jednak autorzy serii zadbali o to, by było inaczej. Akcja książeczek jest wartka i dynamiczna, tekst często zabawny i co ważne, nie brak w nim kolokwializmów i wyrażeń frazeologicznych (dostać kota, kot śpi a myszy harcują, jajko Kolumba itd.) Co jednak szczególnie wyróżnia serię o kurczakach to pojawienie się w nich postaci z (pop)kultury i historii (Zorro, Krzysztof Kolumb, Kot w butach) oraz zwracające uwagę dopracowaniem ilustracje, gdzie nawet miłośnik historii sztuki znajdzie coś dla siebie..

Kurczaki Luzaki. Panika w kurniku
Ch. Jolibois, Ch. Heinrich
Hachette 2012
Wiek: 4+

Podróż artystyczno-etnograficzna ("Zwierzyniec. Okazy wybrane" M.Byliniak, E.Stiasny) + "Cyrk"

Przeglądając książkę M.Byliniaka "Zwierzyniec" można zadziwić się, jak rozmaicie polscy artyści potrafili przedstawić ten sam, znany niemal z życia codziennego, temat. Konie, jelenie, psy, sowy wykonane w różnych technikach artystycznych są niby do siebie podobne, ale jednak każdy jest inny. Znajdziemy tu wycinanki ludowe, malarstwo na płótnie znanych artystów, ceramika, kamienne rzeźby, litografie, drzeworyty i plakaty. Do tego przeglądu różnych artystycznych wizji i przedstawień, krótkie teksty napisał Maciej Byliniak; ("Wyżły we śnie chodzą na łyżwy. Amstaffy eskortują żyrafy. Pinczery pokonują pantery itd") Pewnie największe wrażenie robi sztuka użytkowa, często całkiem bezimiennych ludowych artystów; pokazuje jak bliskie i ważne dla ludzi są zwierzęta i jak czuły mają do nich stosunek.
Ze "Zwierzyńcem" w ręce  można wyruszyć w długą muzealno-etnograficzną podróż, wcale nie wychodząc z domu..

Starszy brat "Zwierzyńca" to "Cyrk". Polska szkoła plakatu to jakość sama w sobie. Obecnie plakaty można zobaczyć w muzeum, jednak pierwotnie nie były one projektowane do galerii, lecz miały ścisły związek z konkretnym wydarzeniem. Byliniak postanowił umieścić stare plakaty w nowym kontekście i tak wiele lat temu ukazała się książka „Cyrk” - rymowane opowiadanie o cyrku, gdzie każda ilustracja to autentyczny plakat sprzed lat.

Sama idea cyrku jako takiego jest trochę passe, ale rymowanki Byliniaka czyta się rewelacyjne, a jeszcze lepiej ogląda plakaty. Dużo energii, dynamiki i wiosny! Niesamowita galeria sztuki.

A wśród autorów plakatów znajdziemy same sławy: J.Młodożeńca, J.Lenicę, H.Tomaszewskiego, M.Urbańca i innych. Książkę wciąż bardzo dobrze się ogląda (jaka typografia!), warto by wznowić nakład.

Zwierzyniec. Okazy wybrane
M.Byliniak, E.Stiasny
Dwie Siostry 2018
Wiek: 4+


Cyrk
M.Byliniak, G.Lange
Dwie Siostry 2012
Wiek: 3+

Różowy jako stan umysłu (S.Chutnik „Dino Bambino”)

 Dla wielbicielek różu, brokatu i pluszu „Dino Bambino” S. Chutnik to książka idealna - na prawie każdej stronie choć trochę różowego się znajdzie. Sama opowieść o tym, jak to mała Dino Bambino zagubiła się w wielkim mieście również jest również dość różowa, choć oczywiście zagubienie jako takie niesie zwykle ze sobą elementy grozy i tak też jest w tym wypadku. Mimo to spore nasycenie różem książki, jak też i elegancko-różowy świat Dinki (złota torebka, rzęsy, flakon z solami trzeźwiącymi) powodują, że dramatyczna przygoda Dino Bambino nie wydaje się aż tak straszna.

Jak dla mnie „Dino bambino” okazało się trochę zbyt nasycone różem, zarówno treściowo, jak i wizualnie. Jednak bywając w stolicy warto poszukać tam gablotek z instalacjami Mirelli von Chrupek. Na tle obdrapanych szarych murów prezentują się rewelacyjnie. Róż w tym kontekście nabiera nagle całkiem nowego wymiaru.

http://vonchrupek.com/index.php?/gablotka-galler/gablotka-xii/

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dino Bambino

S. Chutnik, M. von Chrupek

Wytwórnia 2018

Wiek: 4+

 

„Święty Mikołaj”, J. Mikołajewski, D.Łoskot-Cichocka

Święty Mikołaj. Historia prawdziwa

Święty Mikołaj tuż, tuż, a im bliżej, tym więcej praktycznych pytań (którędy on właściwie wchodzi do domu, czy istnieje naprawdę, ile dni zostało, czy da się go zobaczyć itd.) Książka J.Mikołajewskiego „Święty Mikołaj” opowiada o tym prawdziwym Mikołaju, który żył prawie 1800 lat temu; o tym jak pomógł on biednemu ojcu 3 córek, chcąc koniecznie by nikt go nie zobaczył. Książka skłania do refleksji; takich świętych Mikołajów, wcale nie przebranych w czerwone czapy, ale wrażliwych na potrzeby innych potrzeba przecież przez cały rok, nie tylko 6 grudnia..

Książkę o św. Mikołaju zilustrowała D. Łoskot-Cichocka mająca na swoim koncie też wiele innych książek o tematyce religijnej dla dzieci. Podoba mi się jej sposób ilustrowania; kolorowy, ale nie pstrokaty, uproszczony, ale nie infantylny. Jej ilustracje można znaleźć też np. w książce M.Kity „Wszyscy na Ciebie czekamy”, bardzo dobrej do czytania w adwencie. Mamy tu 28 opowieści o ludziach i symbolach związanych z adwentem (Jeremiasz, Jan Chrzciciel, pasterze itp.), pod koniec listopada można więc zacząć czytanie dzieciom, codziennie po 1 opowieści. Po lekturze można daną postać wyciąć i przykleić na mapie. Książka nie jest oczywiście tak atrakcyjna jak adwentowy kalendarz z czekoladkami, jednak opowiada o tym, co naprawdę ważne w tym przedświątecznym czasie.

Święty Mikołaj

J. Mikołajewski, D.Łoskot-Cichocka

Muchomor 2003

Wiek: 4+

 

Wszyscy na Ciebie czekamy

M.Kita, D.Łoskot-Cichocka

Sykomora 2017

Wiek: 5-9

„Długa wędrówka” M.Widmark, E.Dziubak

„Długa wędrówka” to historia spotkania; Sonii, błąkającej się samotnie ze swoją kotką i małego Adama, który po śmierci ukochanego psa traci chęć do życia.

„Długa wędrówka” to także kolejna książka duetu M.Widmarka i E.Dziubak. Tak jak poprzednie ich wspólne książki, („Tyczka w Krainie Szczęścia” i „Dom który się przebudził”), ta również porusza temat smutku i radzenia sobie w życiu po stracie; w „Tyczce..” odchodzi ukochany brat, „Dom..” opowiada o samotności po śmierci żony, w „Wędrówce..” umiera ukochany pies. I tak jak w pozostałych książkach nie podoba mi się narracja prowadzona przed Widmarka, za każdym razem opowiadana historia wydaje mi się albo zbyt banalna i przewidywalna („Dom”), albo zbyt nierealna ( „Tyczka”). Sam jednak pomysł na „Wędrówkę..” aby przedstawić, że być może nic nie jest przypadkowe i ma swoje określone miejsce i czas, jest oczywiście ciekawy i skłaniający do przemyśleń, zwłaszcza współcześnie, gdy wydaje się, że wszystko powinno być już na teraz i bez zwłoki. Czasem wędrówka (długa!) i oczekiwanie są konieczne.

Równolegle do tekstu mamy też narrację prowadzoną przez ilustracje Dziubak, która jak w pozostałych książkach, opowiada swoją interpretację tekstu Widmarka, dość sporo od siebie dodając. Dzięki niej trochę płaska historia nabiera zdecydowanej głębi.

"Długa wędrówka"

Martin Widmark, Emilia Dziubak

Mamania 2018

Wiek: 4+

Jak brat z siostrą (J.Thydell "Okropny rysunek!")

Inka ma starszego o brata. Brat świetnie rysuje, ona też by tak chciała. Stara się jak może najlepiej, wszystko jednak nie wychodzi; złe są pisaki, zły papier, głupi brat. Jest już tak zła, że zaraz eksploduje..

Każdy posiadacz brata/siostry wie, że życie z rodzeństwem to nie idylla i sielanka. Konflikty, przepychanki, rozważania kto lepszy/gorszy to chleb powszedni w życiu większości rodzeństw. A jednak, patrząc z dorosłego punktu widzenia rzadko kto żałuje, że miał rodzeństwo. Każdy brat/siostra to wrota do równoległego (dziecięcego) świata na wyciągnięcie ręki, którego nie zastąpi ani rodzic ani kolega. Póki co jednak codzienność między rodzeństwem nie zawsze jest różowa, choć tak naprawdę…. ten brat/siostra jest bardzo ważny. Ale do tego nikt się nie przyzna.
Książka „Okropny rysunek!” przypomina, że między rodzeństwem bywa raz lepiej raz gorzej, i że wcale nie jest łatwo być ani starszym bratem, ani młodszą siostrą. Bardzo autentyczne, a zarazem optymistyczne opowiadanie.

Okropny rysunek!
J.Thydell, E.Adbage  
Zakamarki 2018
Wiek: 3+